Wpis z mikrobloga

Mireczki z #fizyka, stary chłop już jestem, jednak kręci mnie fizyka i chciałbym pójść na #studia w tym kierunku. Najchętniej wziąłbym zaoczne, bo praca. Niestety w naszym pięknym kraju nie ma takiej możliwość (lub ja o tym nic nie wiem).

Pytanie do was mireczki w związku z tym, czy jest jakaś szansa, żeby zacząć studiować ten kierunek? Dzienne oczywiście odpadają, bo nie mam fizycznej możliwości być na wykładach/ćwiczeniach. Ktoś ma jakieś doświadczenia z taką sytuacją?
  • 5
@saul: Studiowałem fizykę długo i namiętnie, łącznie 9,5 roku :)
Mimo całej sympatii do tej dziedziny uważam, że jest to zbyt szeroka dziedzina, żeby czegoś sensownego nauczyć się na studiach mgr a potem pójść sobie w swoją stronę. No i na studiach niestety jest niska szansa, że nauczą Cię czegoś z przeciągu ostatnich 20-40 lat. Jeśli nie znasz podstaw a chcesz mieć szeroką ale płytką wiedzę z fizyki to idź na
@bloo777: 9,5 roku? Zacząłeś pracę w miedzy czasie? Opowiedz coś więcej o tym jeśli możesz.
Zdaję sobie sprawę, że opanowanie każdego działu fizyki to olbrzymia praca i ja nawet nie myślę w takich kategoriach. Mnie na ten moment interesuje tylko astronomia a podejrzewam, że jest to jeden z prostszych działów.

I jest tak jak mówisz, znalazłem mnóstwo bardzo ciekawych materiałów, m.in na edx, więc jest się z czego uczyć.
Ale poza