Wpis z mikrobloga

@Latch: kallosow nie kupuje bo te wielkie sloje mam na rok i w polowie musze wyrzucac. Super efekt daje odzywka z fructisa ale nie chce caly czas dawac na nie silikonow. Pomagaja mi najbardziej maseczki z jajka, miodu i awokado ale tez nie mam czasu tego krecic. Chyba szukam swietego gralla wlosowego :D
@MoralneSalto: No ja kupiłam jedna, wykorzystałam jako krem do golenia i co śmieszne lepsze niz pianka :D No to nie podpowiem nic, bo sama używam takie z silikonami i jakimiś parabenami :)
@Latch: tez mleczna golilam nogi :D nawet fajnie skore nawilzala
@muak47: i o to chodzi
@scharlottka: juz nie moge :( ale wlasnie szukalam tego tagu i sie zatanawialam co tak malo wpisow jak pamietam, ze bylo wiecej, pomylilam literki
@Blaskun: to polecam wcierke z czarnej rzepy i radical, mojemu ojcu bardzo pomoglo na zakola
@JAmajki: KLIK dobra jakosciowo kawa, nie najtansza. Ja myje wlosy, plukam kawa, odsaczam rekami, zwiazuje i normalnie biore kapiel/prysznic, na sam koniec splukuje porzadnie woda i tyle :)
@wolodia: moj tata to wszystko zwiazane ze starzeniem tak przezywa... ale ogolnie to dosc dziwny facet, uwielbia zakupy (jedziemy same z mama ba zakupy to pozniej foch i "ALE JAK TO POJECHALYSCIE BEZE MNIE?! A kupilyscie cos dla mnie?) i dbanie o
@MoralneSalto: Dlatego Ci mówię że jeśli o chodzi o samo łysienie, to nie jest on ani trochę dziwny ;) Zakola to jeszcze pół biedy, gorzej gdy robi Ci się łysy czubek głowy. Wtedy zostaje tylko golenie żeby jakoś wyglądać.