Mireczki zbierające #znaczki pocztowe, mam dwa ważne pytania:
1. W jaki sposób powinno się ogólnie dbać o starsze znaczki w klaserach? Macie może jakieś najważniejsze wskazania dot. przechowywania, wietrzenia znaczków czy używania środków konserwujących?
2. Jaka obecnie jest orientacyjna wartość polskich znaczków z lat 60. i 70.? Warto je poddawać wycenie? W jakim czasie mogą zyskać na swojej wartości?
@AdamZz: Ad. 1 Ja cenniejsze okazy trzymam w hawidach i dodatkowo w porzadnym klaserze. Wystarczy przegladac je od czasu do czasu i nie ma prawa nic im sie stac. Najwazniejsze by mialy sucho. Polecam klasery trzymac w pozycji pionowej. Ad. 2 Duzo nie da sie na nich zarobic z tego wzgledu ze za komuny byly zbierane przez wielu ludzi. Zobacz po ile chodza pelne roczniki na allegro. Oczywiscie wszystko zalezy tez
@AdamZz: Najlepiej gdzieś na forum dla filatelistów, a jest ich w Polsce kilka. Kiedyś miałem trochę polskiej masówki, którą ładnie wyeksponowałem i wystawiłem na Ebay. Poszła za 10 razy więcej niż mi ją wyceniono. Osobiście polecam Ci zrobić dobre zdjęcia i gdzieś na międzynarodowych forach pokazać co masz. Zarobisz więcej choć wymaga to też więcej pracy. Nie da się konkretnie powiedzieć ile dana kolekcja jest warta. Wszystko zależy od zainteresowania i
@kamillo9009: Tak też zrobię. Ostatnie pytanie: w przypadku polskiej masówki z lat 70. lepiej poczekać kolejne kilka(naście) lat czy sprzedawać całość już teraz, jeśli znajdzie się oferta kilkakrotnie wyższa od średniej wyceny?
@AdamZz: Sprzedaj, nie ma sensu trzymać masówki z myślą o zysku w przyszłości. Więcej warte są współczesne wydania po roku 1990. Ja tego nawet nie trzymam w klaserze tylko w kopertach, bo szkoda mi miejsca.
@kamillo9009: podłączę się z pytaniem: od czego zależy wartość znaczków? Jest jakaś strona w necie dla początkujących, która wyjaśnia jakie są wady znaczków, co podnosi cenę i co obniża?
Czy można na oko jakoś sobie wycenić swoje? Przejrzenie allegro i porównanie z własnymi zbiorami jest w miarę sensowną metodą?
@wonsz_smieszek: Ogólnie rzecz biorąc istnieją dwa katalogi Fischer (nasze, krajowe znaczki) i Michel (katalog znaczków z całego świata. Aktualizowane są co roku i podana jest w nich orientacyjna cena każdego waloru. Jest to oczywiście wartość czysto teoretyczna jednak wielu kolekcjonerów się nią sugeruje. Ten temat całkowicie wyczerpuje strona www.worldstampcatalogues.com - są w niej wszystkie istniejące i liczące się katalogi. Główne czynniki składające się na wartość (kolekcji) to wiek, stan zachowania, tematyka,
@kamillo9009: bardzo dziękuję za linka! Parę swoich znaczków odnalazłem :)
U mnie jest tak, że jak byłem dzieciakiem, to dostałem od rodziców klasery i jakieś znaczki na start. Potem od rodziny dostałem jakieś ich starsze kolekcje (III Rzesza :)) i tak sobie zbierałem. Trochę odklejałem z kopert, trochę podostawałem z zagranicy (fajne serie z Afryki: Kamerun, Nigeria, Górna Wolta). Kompletnie się na tym nie znałem, miałem z 10 lat.
Z kolei u mnie było tak, że moja babcia była kimś jakby cenzorem więziennym tzn. czytała listy które przychodziły do więźniów w latach 70. Listy o ile spełniały ówczesne normy przekazywała więźniom, a koperty ze znaczkami otrzymywała moja mama. Później ja przejąłem tą pasję i rozbudowałem. Znaczki III Rzeszy są w cenie, ale najcenniejsze to te na kopertach ze stemplem i adresem które niosą ze sobą historie. Raz próbowałem jedno dziecko zarazić
1. W jaki sposób powinno się ogólnie dbać o starsze znaczki w klaserach? Macie może jakieś najważniejsze wskazania dot. przechowywania, wietrzenia znaczków czy używania środków konserwujących?
2. Jaka obecnie jest orientacyjna wartość polskich znaczków z lat 60. i 70.? Warto je poddawać wycenie? W jakim czasie mogą zyskać na swojej wartości?
#pytanie #filatelistyka
Byłbym niezwykle wdzięczny (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Czy można na oko jakoś sobie wycenić swoje? Przejrzenie allegro i porównanie z własnymi zbiorami jest w miarę sensowną metodą?
Główne czynniki składające się na wartość (kolekcji) to wiek, stan zachowania, tematyka,
U mnie jest tak, że jak byłem dzieciakiem, to dostałem od rodziców klasery i jakieś znaczki na start. Potem od rodziny dostałem jakieś ich starsze kolekcje (III Rzesza :)) i tak sobie zbierałem. Trochę odklejałem z kopert, trochę podostawałem z zagranicy (fajne serie z Afryki: Kamerun, Nigeria, Górna Wolta). Kompletnie się na tym nie znałem, miałem z 10 lat.
Nie podejrzewam,
Znaczki III Rzeszy są w cenie, ale najcenniejsze to te na kopertach ze stemplem i adresem które niosą ze sobą historie.
Raz próbowałem jedno dziecko zarazić