Wpis z mikrobloga

@edgar_k: umrzyj cieciu :)

@Notomozemalaanegdotka php.net i symfony.com - wiecej nie potrzebujesz na początek. Książki są do bani, zwlaszcza te po polsku, pare lat wstecz do angielskich oryginalow i nieaktualne juz na starcie.

najlepiej zacznij od wymyslenia czegos prostego i znalezienia sposobu na zrealizowanie tego np. w Symfony. Najlepsza metoda :) Wszystkie Twoje problemy wyjda w praniu i rozwiazanie ich znajdziesz w bardzo dobrze napisanych docsach.
świnie kwiczą ;)


@uirapuru: raczej na kazdym kroku muszą podkreslac, że ich jenzyk tez jest prawdziwy i juz nawet mozna klasy robic i wcale nie ssie a w ogole to w wersji siedem bedzie szybki i nawet mvc ma (chociaz nie ma), i ze dokumentacja najlepsza na swiecie, bo komentarze, takie dobre, wow, a rzutowania stringow na numerki przy porownaniu dalej nie poprawili :D
@saul: z terminów psychologicznych związanych z PHP to ja kojarzę syndrom sztokholmski.

Serio, czemu ludzie klepiący w innych językach są zwykle świadomi ich problemów, a jak ktoś doczepi się tego badziewka to zaraz phpowcy najeżdząją jak husaria?
@szatkus: problemy typu "rzutowania stringow na numerki przy porownaniu" wynikają z niewiedzy na temat czym de facto jest dany język i co oznacza, że język jest dynamicznie typowany.

Serio, czemu ludzie, którzy znają php z 2000 roku mają najwięcej do powiedzenia w tej kwestii, a jak ktoś postanowi to podważyć, to zaraz nadjeżdża husaria kolejnych hejterów ze wsparciem?
@szatkus: ja jestem świadom wielu problemow php i nie ruszają mnie one, bo poruszam się w działce, do której php się dobrze nadaje, po drugie znam obejscia pewnych problemow. Kto tu najechał na kogo?
@szatkus: ja nawet nie kodzę w php, ale jak już do czegoś potrzebowałem skorzystać to dokumentacja była bardzo pomocna i w porównaniu do dokumentacji innych języków czytało się ją bardzo łatwo. Tyle się udzieliłem w temacie i od tego się zaczęła gównoburza:P Po za tym sam fakt że na php nadal opiera się duża część internetu jest chyba najlepszym argumentem na takich gamoni.
@uirapuru: nie wiem, nie znam Symfony, to kolega tam wyżej powiedział, że doci w Symfony to jak Django.

W Django generalnie jest tak, że dokumentacja jest, jest jej dużo, jak ktoś chce się nauczyć frameworku to ma co czytać. Ale jak w pracy potrzebujesz coś szybko sprawdzić to ten chaos utrudnia znalezienie konkretów.

Czy w Symfony też tak jest?