Wpis z mikrobloga

@Karq90: mnie to kosztowało 600 zł za jeden etap na jedną szczękę, a plan zakładał 6 etapów. Czyli 6x600x2 = 7200 zł, przy czym w pół roku masz temat załatwiony (od katastrofy to 100% prostych zębów) i nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów (wizyty kontrolne + pobieranie odcisków są już w cenie). To 7200 to już jest na czysto koszt całego prostowania. No to nie wiem, czy z jakimś porządnym aparatem się
@aikonek: wow wszystko brzmi super. Tylko boję się, że moja wada się nie nada do leczenia w ten sposób :( całość, którą opisałeś doświadczyłeś u wyżej wspomnianej Barbary Kawki tak?
@Karq90: Możesz się zapisać na konsultację na Krakowskiej, tam jest Wydział Stomatologii i na orto są spoko lekarze, w trakcie specjalizacji lub doktoryzujący się. Ceny też są niższe niż standardowo, minus to studenci. I pewnie nie ma już terminów na ten rok.
@Karq90: tak, to u Barbary Kawki (na Ślicznej, albo Ładnej, albo Pięknej - zawsze mi się mylą te ulice, ale to ta boczna Borowskiej :P). Generalnie tą metodą można prostować całkiem spore wady, wbrew pozorom.