Wpis z mikrobloga

oczywiście ze to antybiotyk i powinno się go stosować dopiero jak czujesz się gorzej. Jedzenie go codziennie obniża tolerancję na antybiotyki


@mlodyinaiwny: Czosnek NIE JEST antybiotykiem, ma właściwości antybiotyczne, a to jest różnica kolosalna. Poza tym tak jak praktycznie wszystko, w nadmiarze może zaszkodzić. Ale to nie znaczy, że nie można dodać ząbka czosnku do jakiejś potrawy tylko dlatego, że nie jest się chorym, nie popadajmy w paranoje.
@mlodyinaiwny: w tym przypadku dawkowanie nie jest problemem. Kokine i LSD uwazam. A czosnek , w takiej wierze, ze wiecej dobrego niz zlego wice bez wachan. ak jesz makaron i ryz kazdego dnia , poklony w strony czosnku, ktrory bardzo latwo sie wynosi za darmo z supermarketu, a walory kulinarne na potege swietne !
@hellsmash86: ziooom, jestem obijaka, cala europa hardkorem na stopa, od st, petersburgu do faro w portugali i z oslo do krety, rok w meksyku, 8 miechow w argntynie, od dwoch miechow bawie sie w brazyli, jak chcesz sekretow, ci poopowadam na tagu #mota ( czyli marihuana ,hiszpanskie zaporzyczenie ale dziala w USA i dalej w ameryce poludniowej) albo #argentyna, nikt nie sledzi , bo malo ruchu... ale juma , spanie
@mlodyinaiwny: a kto celebruje centra handlowe, kto slucha reklam w telewizji, zre w MacDonaldzie, pije napoje karbowne, slucha popu z mtv i promowanych kanalow youtuba, .. w moim przekonaniu to sa smiecie! Co ty robisz w sowim zyciu, sluchasz systemu, placisz podatek, stoisz w szeregu po sukces w korporacji, pragniesz mercedesa? Smiec to pojecie wzgledne kolego. Dla nie smieciem jest ignorant, co boi sie wychylic glowy ponad ogolnie akceptowalna przecietnosc. Ty
@mlodyinaiwny: #!$%@? SPOILER ! supermarket ! nigdy w zyciu nie pojechlbym po malym sklepie, gdzie patrze w oczy wlasciciela! Supermarket, w rekach wielkiej korporacji, jak masz watpliwosci to twoj problem, ja sie nie cackam!
@mlodyinaiwny: Nie, kazdy supermarket ma w rozrachunakch paragraf na straty bez sprzedazy. A pracownicy klada plale , ochrona i kasy maja to w dupie, bo dostaja wynagrodzenie minimalne i nie maja motywacji, ida do pracy odklepac godziny. Zapewniam cie , ze panuje zimna olewka , to nie jest ich biznnes, nitk w supermarkecie nie robi kariery, maja w dupie czy ja wyniose tunczyka, czy czosnek, bo procent straty jest nie istotny