Wpis z mikrobloga

@mistellaire: Wiesz czego to będzie dowodzić? Niczego, imię 'Krystian' jest u nas od dłuższego czasu. Nic dziwnego biorąc pod uwagę że do Danii mamy trochę bliżej niż no nie wiem USA.
W początkach imię Krystian mogło być takim samym odstępstwem jak teraz Brajan. Albo i nie, to głównie wykop ma manię na śmianie się ze WSZYSTKICH imion, poczynając od Brajanów kończąc na Sebach.
  • Odpowiedz
@Skyworld: @darktuk: I podobnie niepolskie są Tomasz, Michał, Rafał, Piotr (hebrajskie) Krzysztof (greckie), Henryk (germańskie) i wiele, wiele innych na codzień spotykanych imion męskich lub żeńskich. Za to porządne, słowiańskie imiona też się znajdą - Tomisław, Włodzimierz, Władywoj, Bogumił, Bogusław itp.

Problemem raczej nie jest fakt, że 'importujemy' imiona - bo to zjawisko naturalne i nieuniknione, co styl w jakim się to robi. Angelica? Andżelika (nie daj Bóg),
  • Odpowiedz
@kitke: Chodzi chyba o to że różnica między imionami, które były importowane przez wieki, co jest normalnym procesem, a tymi które stały się popularne w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat jest mniej więcej taka jak między dawną muzyką ludową a disco polo. jedno zjawisko wynika z drugiego, jest tak samo szczere i autentyczne, a jednak o ile muzyka ludowa uważana jest za coś naiwnego, ale twórczo pozytywnego to już
  • Odpowiedz