Wpis z mikrobloga

  • 1
@pan_japk0: pamiętam jak rok temu mi przyszło wezwanie do zapłaty, czytam czytam, patrzę kto podpisał i dosłownie leżałem i kwiczalem ze śmiechu na ziemi. Aż dziwnie mi było dzwonić do nich i pytać czy w/w Pan może rozpatrzyć mój wniosek itp. Xd
  • Odpowiedz
@pan_japk0:

Przychodzi facet do urzędu miejskiego. Pobiera numerek, odczekał swoje, zostaje wyczytany. Podchodzi do okienka:

-Wie pani, bo ja mam taki problem, nie podoba mi się to jak się nazywam... Chciałbym to zmienić.
-No dobrze, a jak się pan nazywa?
-Tadeusz Fiut
-Hmm.... Cóż, faktycznie niezbyt fortunnie. A jak chciałby się pan nazywać?

  • Odpowiedz
@pan_japk0: Podziwiam gościa w sumie. Przez całe życie musiał mieć #!$%@? i jakby nie było na eksponowanym stanowisku dalej trzyma się twardo swojego nazwiska ( )
  • Odpowiedz