Wpis z mikrobloga

jestem na #emigracja w #holandia i dobrze się tu żyje. Mieszkam w fajny, studenckim mieście. Od czwartku miasto zaczyna tętnić, a ulicami zaczynają krążić niesamowite #rozowypasek i ogólnie chcę się żyć! Jakoś dziwnie odczuwam wrażenie, że przechodzę obok tego wszystkiego... Powodem jest mój kulawy angielski. Chciałbym wejść do pubu, pójść do klubu i swobodnie się porozumiewać. Moja znajomość #angielski jest średnia, nie jest najgorsza, ale chciałby, wiecie, móc spokojnie się komunikować, bez oporów. Znacie jakieś dobre kursy online do pobrania, ew jakieś inne źródła?
  • 15
@rollstein: Jeśli chcesz czuć się swobodnie to ucz się języka jakiego w danym kraju się używa. Mimo, że w Holandii po angielsku można się porozumiewać to na dłuższą metę to nie wystarczy.
Chciałbym wejść do pubu, pójść do klubu i swobodnie się porozumiewać.


@rollstein: jak mnie w Belgi odwiedzili znajomi z Polski i siedzieliśmy w barze i rozmawialiśmy oczywiście w ojczystym języku, to Belg sam do nas zagadał :> Bo okazało się, że lubi podróżować, był w Polsce i troszkę uczy się języka polskiego
gadaj tak jak potrafisz. Ludzie nie nie będą się śmiać, uwierz mi.


@PoProstuMichal: @rollstein: dokładnie tak jest, taka sama sytuacja, jakby do Ciebie zagadał Anglik, Niemiec, Belg czy Francuz łamaną polszczyzną to nie śmiałbyś się z niego, tylko jest miło, że cokolwiek próbuje w Twoim języku mówić