Wpis z mikrobloga

Będą trochę gorzkie żale, ale co mi tam. Muszę się uzewnętrznic, bo ludzka niewdzięczność i nieporadność życiowa mnie #!$%@?. Jak można będąc Sebixem i Karyną, z mala Dżesiką przyjechać mieszkać i pracować w Angli, znając jedynie po angielsku fuck i wasser xD (Seba jest przekonany ze tak się mówi na wodę po angielsku). Jako, że to jedyni Polacy na mojej ulicy, dodatkowo sąsiedzi, no to silą rzeczy nie idzie się od nich odczepic. Z każdym problemem, pismem, mailem, jakimś urzedowym gównem wpadają do ciebie. Nie powiem, pomóc mogę, bo to dla mnie żaden problem i chwila czasu, angielskiego uczyłem się od dziecka. Załatwiasz im council tax, benefity na nich i ich rozpieszczonego bachora, nawet z pismem do polskiej ambasady przychodzą do ciebie, bo są tak tepi, że myslą, że do polskiej ambasady trzeba pisać po angielsku. Zalatwiasz Sebie jakies gówno sprawy w robocie, a własciwie w agencji, bo pracuje już rok (po roku nadal ani słowa po angielsku) przez agencję, i co miesiąc liczy na stały kontrakt za więcej niż te 6.50 za godzine, ale nie przyjdzie mu do głowy, że jak szefa wyzywa od #!$%@? i innych (w pracy sami polacy), to tego kontraktu nie dostanie. Dziwi się, że w tej agencji wszyscy go olewają, #!$%@? mają na niego, ale nie zastanowi się, że to przez to, że wszystko chce załatwiać krzykiem, #!$%@? ich tam na czym świat stoi xD (no ale czego od seby oczekiwać). Zalatwiasz im to wszystko, a oni #!$%@? chyba myslą, że im sie to wszystko należy z racji bycia nieporadnym zyciowo Sebixem? Nie usłyszysz słowa dziekuje, tylko jeszcze strzelanie z #!$%@?, że zrobiłes cos dzień pózniej niż ci kazali zrobić (tak, kazali, już nie proszą w zasadzie) bo nie miałes czasu... #!$%@?ę, od dziś szlaban na pomoc zjebom. Pozdrawiam serdecznie.

#emigracja #uk #gorzkiezale #seba #karyna
  • 14
@el_capitano_grande: zamiast tu płakać, trzeba było zacząć realizować plan odcinania pępowiny od sebixa, a podzielić się z nami historyjką dopiero za miesiąc, dwa, gdy Sebek nie da sobie rady z jakimś trudnym zadaniem albo będzie sapał, żeś nieużyty.
bo teraz to nie wiadomo czego Ci oczekujesz, dopingu czy współczucia.
@advert: z tym płakaniem to się trochę zagalopowałaś.

@dobrazonax: @wloczykij83: @dzikiczytelnik: @jan_biegun_: @dob3k: Własnie poczyniłem pierwszy krok: jego Karyna chciała, żebym z nią dziś szedł do Aldika, reklamować jakiś materac na którym śpi ich dziecko. Oczywiście targając ten materac. Powiedziałem, że jest piątek, jestem zmęczony po pracy i mam ochotę bardziej na drinka zamiast na targanie materaca przez całą dzielnicę. ( ͡° ͜ʖ ͡