Wpis z mikrobloga

Sytuacja na studbazie.

Po jednym z egzaminów, wykładowca wysłał liste z numerami indeksów osób które zdały egzamin, był tam też mój numer indeksu co mnie bardzo ucieszyło. Z racji, ze wykładowcy wolą kiedy starosta roku zbierze wszystkie indeksy zeby studenci nie łazili i zawracali im dupe co chwile indeksy do wpisów trafily dopiero po 2 terminie. Okej, wpisy zrobione sprawdzam sobie ocene i co? Mam wpisane 2, wat? Myśle sobie co sie #!$%@?ło stwierdziłem, ze moze profesorek przez pomyłkę wpisał mi ocene kogos innego. Lekko zaniepokojony sytuacja ide do niego wyjasnic sytuacje, okazuje sie, ze pomylil sie przy wpisywaniu indeksów i mój nie powinien sie tam znalezc. Sytuacja dosc #!$%@? bo mam waruna z innego egzaminu a przy dwóch #!$%@? egzaminach czeka mnie dziekanka. Dostałem gratisowy termin egzaminu, za godzine pisze i w sumie mam lekki stres bo ciekaw jestem jakie cuda na kiju wymysli dla mnie egzaminator. Dodam fakt, że sam kiedys mowił, ze jak 80% osob z roku zda jego egzamin to pozostałe 20% juz go nie interesuje a tak sie składa, że w tej chwili znajduje sie w tych 20% wiec sytuacja nie wyglada za dobrze. Ekhm.

Życzcie mi szczescia bo bede go potrzebował definitywnie, elo.

#studbaza #gorzkiezale
  • 5