Wpis z mikrobloga

#aborcja #prolife #konserwy #pis

Nie jestem zwolennikiem PIS, ale każdy kto walczy o prawa nienarodzonych dzieci ma moje poparcie. Polska mogłaby się stać prorodzinnym państwem i w rezultacie zdrowym społeczeństwem. Oczywiście wraz z delegalizacją chciałbym olbrzymiego wsparcia dla kobiet, które sa w tym trudnym położeniu. Chciałbym uproszczonych przepisów adopcyjnych. Chciałbym edukacji zwłaszcza dla chłopaków, żeby umieli brać odpowiedzialność za swoje życie seksualne. Nasz kraj cierpi na brak prawdziwych autorytetow dla facetów, większość straciliśmy w dwudziestym wieku.
Jestem pełen optymizmu. Wydaje mi się, że świat powoli powróci do "dawnych" wartości. W USA na przykład, kandydat republikanów, który opowiada sie za zdelegalizowaniem aborcji wyszedł na prowadzenie.

Mój pogląd i pierwszy wpis na mirko.
  • 47
  • Odpowiedz
@Murak: Twój pogląd to kiepski pogląd, bo aborcja powinna byś zezwolona i legalna w każdej postaci. Po pierwsze to płód, po drugie to własność matki i pasożyt, który pobiera jej energię. To co z nim zrobi i w jaki sposób jest jedynie decyzją jej i jej partnera, o ile nie zostało urodzone.
  • Odpowiedz
@Murak: Polska nie będzie zdrowym społeczeństwem delegalizując całkowicie aborcję, bo szybko zostaną rozdmuchane medialne sprawy i tarcia pomiędzy grupami nabiorą na sile. no, chyba że mianem "zdrowego" określamy takie, które odpowiada wyłącznie naszym poglądom. jeżeli przyjmiemy takie kryterium, to ja mogę powiedzieć, że aby uzdrowić nasze społeczeństwo, należy w trybie natychmiastowym #!$%@?ć Kościół z przestrzeni publicznej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ciekawe, że z reguły najwięcej do powiedzenia w temacie aborcji mają faceci ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@paki81: no bo facet powinien sie ograniczac do wlozenia a potem placenia, nie?
  • Odpowiedz
Zakaz mordowania nie powoduje, że ludzie nie zabijają. Zakaz gwałcenia nie powoduje, że ludzie nie gwałcą. Ale chyba nie chcielibyśmy zniesienia tych zakazów.
To że kobieta może bezkarnie truć alkoholem dziecko, które ma w brzuchu dzieje sie nie dlatego, że dziecko nie jest człowiekiem tylko nie jest jescze osobą, czyli nie posiada praw niestety. Dziecko w brzuchu JEST innym człowiekiem, które ma swoje dna odmienne od matki, grupę krwi odmienną od matki,
  • Odpowiedz
@kazzr: Czyli Ty byłeś pasożytem? I co to jest ten płód? Wytłumacz mi, bo naprawdę nie rozumiem. Kiedy się pojawia i kiedy znika? Coś jak naziści? Przybyli, byli i znikli? Aborcja to czyste morderstwo małego bezbronnego człowieka "pozbycie się problemu" przez ludzi nie odpowiedzialnych.

@paki81: My mamy płacić alimenty, my dostajemy #!$%@?, że nie jesteśmy delikatni dla dzieci i ogólnie tylko facet gwałci i morduje. Sprzeciwimy się aborcji, nie mamy
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Nie jestem Twoim nauczycielem aby tłumaczyć czy podstawowe znaczenia poszczególnych słów, myślę, że czas przejść się na lekcje :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82%C3%B3d

Czyli Ty byłeś pasożytem?

via https://pl.wikipedia.org/wiki/Paso%C5%BCytnictwo

forma antagonistycznego współżycia dwóch organizmów, z których jeden czerpie korzyści ze współżycia, a drugi ponosi szkody.


Tak, płód i łożysko z naukowego punktu widzenia jest pasożytem.

Niestety, ktoś kto jest za klerykałem ma zaćmiony umysł na ideologie naukowe. 2000 lat prania mózgu zrobiły swoje.
  • Odpowiedz
@kazzr: Nienarodzone dziecko nie jest pasożytem. Dlaczego? Matka ma korzyści z tego. Jakie? Aspekt mentalny i mam tu na myśli ludzi zdrowych psychicznie którzy ogarniają czym jest życie i jaką ma wartość.

Dajesz mi tekst o płodzie z wiki. Wiesz Ja mam swoje wartości i pod aspektem moralnym patrze nie czyimś wzrokiem tylko swoim.

Nauka vs moralność, co wygrywa? Moralność, bo jesteśmy ludźmi i powinniśmy hamować się w paru kwestiach naukowych
  • Odpowiedz
Pod definicje pasożytnictwa podpada wiele, nawet dorosłych ludzi ;)
To, że ciało matki nie reaguje na nie jak na pasożyta tzn. nie stara sie go wydalić wręcz przeciwnie przechodzi niesamowite zmiany, by dziecko mogło żyć, przeczy tej definicji.
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Idź szerzyć swój zaściankowy kreacjonizm gdzie indziej.

Powiem ci tyle, może kiedyś zrozumiesz stanowisko pro life

Znajoma parę lat temu też tak mówiła, tyle, że o wege. Póki co, wczoraj byłem z nią na burgerach z wołowiną. Przykłady mogę mnożyć, ale kler nie zrozumie.

Rozumiem, że zgwałcona matka ma korzyści mentalne z tego, że urodzi dziecko, które jest skutkiem gwałtu? Które jest zakotwiczeniem wszystkich emocji, które towarzyszyły jej przy gwałcie?
  • Odpowiedz
@Murak: #!$%@? nie tykać obecnej ustawy, na co komu to potrzebne? Jeśli chodzi o adopcje, to zgadzam się, nie tyle chodzi tu o uproszczenie co o przyśpieszenie.
  • Odpowiedz
Nienarodzone dziecko nie jest pasożytem. Dlaczego? Matka ma korzyści z tego. Jakie? Aspekt mentalny i mam tu na myśli ludzi zdrowych psychicznie którzy ogarniają czym jest życie i jaką ma wartość.


@SirSherwood: Jakie korzyści mentalne ma np. z rodzenia dziecka pochodzącego z gwałtu, albo dziecka, które jest śmiertelnie chore?
  • Odpowiedz