Wpis z mikrobloga

@Kelemele: tylko w jednym przypadku,a i to niekoniecznie. Gdyby twoja żona musiała siedzieć w domu i coś by sama ogarniała. Ale to musiałaby mieć ogromne szczęście, no i opłaty za giedły dla tylko jednego busa byłby wysokie.
Ale wołam @Konkol bo dla mnie busy to #patolgiatransportu ze względu na ceny
  • Odpowiedz
@DirtyS: są dwie szkoły. Jedna przez AT bo szybciej a druga przez HU bo taniej. Tak naprawdę to tysiące osób to liczą i każdemu wychodzi co innego. Ja swoich puszczam przez HU
  • Odpowiedz
@Konkol: Ja pytam tylko hipotetycznie. Tak chciałem pogadać jak wygląda spedycja itd. Teraz jestem w trakcie robie prawa jazdy C, a ja taki jestem że lubię wiedzieć co i dlaczego, tak więc dlaczego? Duża konkurencja to na pewno, ale nie da się kompletnie na tym zarobić?
  • Odpowiedz
@Kelemele: jeśli masz swoich klientów bezpośrednio to tak. Nie wiem jak z samej giełdy, ale jest co raz większa lipa niestety. Chociaż znam gości którzy startowali dwa lata temu z jednym zestawem i teraz mają 2-3 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Konkol: Na giełdę pewnie sam szajs się wrzuca jak już nie ma komu tego wozić? Klient bezpośrednio czyli firma która ma coś do przewiezienia czy firma spedycyjna która wrzuca Tobie zlecenia? Wybacz, ale jestem zielony w temacie, a jak chcesz z kimś pogadać o robocie to ja bardzo chętnie posłucham :)
  • Odpowiedz
@Kelemele: u mnie jest tak. Mamy tylko busy, ale nazbieraliśmy też innych klientów, gdzie są większe ładunki, więc wtedy ja wrzucam na giełdę i biorę swoją prowizję z tego. Jak coś mój nie może zabrać, niekoniecznie to są ściepy, bo nie zawsze uda się idealnie zaplanować trasę, to wrzucam też na giełdę i sprzedaję :)
  • Odpowiedz
@khurghan: Ja poważnie piszę, że gdzie by się nie czytało to jest tak źle. Czytam czy robić prawko: "gdzie tam nie rób, roboty ni ma, nie płaco, robota gówniana" a później patrzę, a ogłoszeń w pytę, znajomi którzy szoferują nie narzekają. Nie rozumiem tej branży :)
  • Odpowiedz
Nie rozumiem tej branży :)


@Kelemele: Po prostu jest tak przepełniona i nabita, że każdy dodatkowy gracz jest bezpośrednią konkurencją. Stąd każdy patrzy na siebie spod byka i integracja w tej branży praktycznie nie istnieje.
  • Odpowiedz