Wpis z mikrobloga

@wojtek646: no May był dobry :D Trochę rozczarowałam się nagłośnieniem, bo szedł taki pogłos, że byłam skazana na słuchawkę z tłumaczami a nie uważam się za nogę z angielskiego :< No ale koniec końców pokaz był świetny, z resztą sama verva też była według mnie bardzo widowiskowa. Tylko niebieski mi sie zapocił jak na rozgrzewce zaczęli włączać kisscama :D
  • Odpowiedz
@Nightshade: Miotanie ogniem i podpalanie 911, parada super samochodów, mecz w piłkę, wyścig w Reliantach, kaskaderzy - to wszystko było dwa lata temu, więc tym, którzy byli wtedy nowości mogło brakować. I chciałoby się widzieć Clarskona, Hammonda i May'a na żywo więcej, a nie na ekranie z gotowym materiałem...
  • Odpowiedz
@Plupi: ah, no widzisz, mnie wtedy nie było, może dlatego wszystko tak mi sie podobało ;P Byli trochę w roli konferansjerów, coś zapowiedzieli i uciekali do kontenera. No ale jak dla mnie i tak impreza zaliczona do udanych.
@wojtek646: bałam się, że na mnie trafi i pokaże kolesia obok a nie mojego niebieskiego, ale na szczęście byliśmy za mało medialni i kamera nas ominęła :D Ale to oświadczyny.... -.-
  • Odpowiedz