Wpis z mikrobloga

Dwoma najważniejszymi zmianami do jakich dążymy są prywatyzacja sektora zbrojeniowego, poprzez dopuszczenie do rynku polskiego sektora małych i średnich przedsiębiorstw, dokonując deregulacji produkcji zbrojeniowej w Polsce.

(...) Zamierzamy budować system obrony wzorowany na szwajcarskim, gdzie każdy obywatel jest żołnierzem. Oznacza to powołanie obok zawodowej armii, wojsk ochotniczych, a także przywrócenie obowiązkowych szkoleń wojskowych dla młodych mężczyzn.

(...) Obrona terytorialna byłaby też wyposażona w sprzęt uzależniony od specyfiki danego regionu. Gminy nadmorskie miałyby np. łodzie, a jednostki wysokogórskie w powiecie tatrzańskim, sprzęt do poruszania się po śniegu i górach. Każda jednostka miałaby też lekką broń p-panc. i p-lot.

(...) Uważamy również, że każda jednostka powinna sama dobierać sobie uzbrojenie w ramach określonego budżetu na jej utrzymanie. Żołnierze sami najlepiej wiedzą z jaką bronią radzą sobie najlepiej.


(...) Wszelkie zakupy sprzętu powszechnego użytku w wojsku (karabiny, amunicja itp.) powinny zostać przeniesione do gestii dowódców poszczególnych jednostek, uwzględniając funkcję, specyfikę i zadania każdej z nich. Tu nie widzimy innego wyjścia niż deregulacja. Ciężki sprzęt, kupowany zarówno w Polsce, jak i za granicami, powinien być dostosowany do obsługi, rozwoju, napraw i utrzymania w kraju. Wszelkie inne ustalenia w umowach podlegać mają wolnemu rynkowi i konkurencji, przy czym to nie urzędnicy MON, a końcowi użytkownicy (żołnierze) powinni mieć możliwość testowania i wyboru spośród oferowanego sprzętu Polsce, w granicach określonych przez MON kosztów.

O #!$%@?. Logistyk płakał jak czytał.

http://www.defence24.pl/269133,ankieta-wyborcza-korwin-o-bezpieczenstwie-i-obronnosci

xD

#korwin #wojsko #neuropa #4konserwy #polityka
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

(...) Tak, zamierzamy sprywatyzować wszystkie przedsiębiorstwa zbrojeniowe i otworzyć rynek dla sektora prywatnego. Model ten sprawdza się za granicą i nie ma potrzeby utrzymywać tych zakładów w ramach własności skarbu państwa, która jest korupcjogenna i nieefektywna.

Spoko, Putin kupi.

Korwiniści to jednak masakrują. Śmieję się przez łzy.
  • Odpowiedz
(...) Uważamy również, że każda jednostka powinna sama dobierać sobie uzbrojenie w ramach określonego budżetu na jej utrzymanie. Żołnierze sami najlepiej wiedzą z jaką bronią radzą sobie najlepiej.


@Baron_Al_von_PuciPusia: LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL
  • Odpowiedz
@Rak-Pustelnik: Zapomniałeś powiedzieć o zawodowej armii, która miała powstać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wątpię by 1% był wczytany, wiele osób zgadza się na pobór. Byleby był krótki i treściwy
  • Odpowiedz
To chyba ci którzy już są po poborze


@Baron_Al_von_PuciPusia: kucom wszystko jedno, jakby Krul ogłosił postulat 75% podatku PIT też by go poparli, aby stała za tym jakaś błyskotliwa anegdotka pokazująca czarno-biały nieskomplikowany świat prostych rozwiązań ;)
  • Odpowiedz
@Baron_Al_von_PuciPusia: W mojej opinii (może jest błędna) przeszkolenie wojskowe powinno trwać z tydzień do dwóch. Nauczyć się strzelać, może przeładowywać działa w czołgu itd. Bez żadnych ceregieli typu "bieg, pierdzielone 50km, ruchy"
  • Odpowiedz
@fervi: To jest szkolenie dla ludzi, którzy w razie W będą kierowali ruchem drogowym jakieś ~500 km od linii frontu. Przy tak krótkim okresie to faktycznie lepiej jakby ich uczono kierowania ruchem, czyli tym czym mieliby się zajmować, niż tracić czas na 'naukę' strzelania.

Zawodowca przykładowo szkolisz, a później zgrywasz, łącznie nawet 36 miesięcy. Wtedy jest operacyjny.
  • Odpowiedz