Aktywne Wpisy
![darknightttt](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darknightttt_smeqIzVHYX,q60.jpg)
darknightttt +16
Chyba wbije nóż w mrowisko ale jestem ciekawa jakie wy macie podejście.
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
Mam neutralny stosunek co do swojej przyszłości. Mogę być sama, mogę zająć się karierą, mogę założyć rodzinę. Nie mam na nic ciśnienia bo czuję się sama ze sobą ok. Mogę iść na wiele ustępstw gdyby trafia się taka zdrowa, mocna miłość z odpowiednim partnerem i możemy żyć hedonistycznie albo założyć rodzinę, decyzję zostawie jemu. Natomiast mam tutaj pewne zasady.
Wersja
![jmuhha](https://wykop.pl/cdn/c3397992/jmuhha_F1JXhgI842,q60.jpg)
jmuhha +4
Jak mam kupić sobie mieszkanie za pensje lekarza 6k brutto?
i to mowie o mieszkaniu za raptem 700k
#pytanie #nieruchomosci
i to mowie o mieszkaniu za raptem 700k
#pytanie #nieruchomosci
Taka sytuacja... Piątek jak piątek za oknem plucha w mieście wielki ruch studenciaków wyjeżdzających na weekend do domu po słoiki. Pomykam do pracbazy na drugą zmianę, wyszedłem wcześniej by załatwić po drodze kilka spraw. Wszystko poszło szybciej niż się spodziewałem i jestem przy dworcu dużo wcześniej przed odjazdem busa. Stoję przed przejściem w tłumie ludzi. Jest zielone pi pi pi, tłum rusza z drugiej strony to samo jak na jakiejś wojnie, nacierają na siebie dwa wrogie oddziały piechoty. Powolutku uboczem przemykam, wnet biegnie #rozowepaski z torbą, plecakiem i na obcasie nawet atencyjny( ͡° ͜ʖ ͡°). Goni, dyszy, poprawia włosy, pośpiech jak cholera. Udało mi się przedrzeć. Spokojnie idę kupić fajki coś do jedzenia do pracy i ulubioną drożdżówkę do kawy. Padać nie pada, zimno nie jest tyle że ponuro... Idę więc przycupnąć do poczekalni. Znalazłem miejsce, idę, jest i ona wisi na telefonie siadam obok. Siedzę i chcąc nie chcąc słucham. Mijja z 25minut pada hasło > busa mam za 45 minut... Umarłem... Po jakiego szwanca tak ganiać, biegać. To samo codziennie, biegną bo światło miga zaraz będzie czerwone na złamanie karku gnają nie wie gdzie i po co... To samo z autobsami, jeżdża co chwilkę, to nie, sadzi jeden z drugą poprzez ulice między samochodami, rozpycha ludzi na chodnikach zasapany wbiega, jest wielki triumf. Czy tak ciężko wyjść 5minut wcześniej? Czy to już choroba cywilizacyjna zatracenie w wyścigu szczurów? Nie ogarniam.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#lublin #pracbaza #niepopularnaopinia #ludzietodebile
#teoriespiskowe
Nie umiem wstać 15 minut wcześniej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Na ostatnią chwilę, życie jak thriller
Pośpiech, znów dziś sobie nie pośpię.