Wpis z mikrobloga

ale prawdy pewnie dowiemy się za pół roku


@Lemartez: o ile nie wypłyną informacje na rosyjskich vk i facebookach od najbliższych bliskich to marnie to widzę, czy w czasie szczytu rozpieruchy na Ukrainie Putin nie podpisał jakiegoś dekretu o utajnieniu takich danych?
Nie wspominając, że skierowanie ciał poległych do ich orginalnej jednostki jest co najmniej pozbawione sensu.


@leobenos: nie wiem jakie tam mają teraz zwyczaje ale przynajmniej część gruzu 200 z Ukrainy trafiała do macierzystych