Aktywne Wpisy
cleopatre +44
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Haerbin +11
Czy jeśli mój facet wali ciągle jakieś szowinistyczne żarty ( zaczął się do mnie dobierac jak sprzątałam w kuchni dosłownie miałam ręce w zlewie i powiedziałam żeby przestał bo sprzątam to powiedział że myslal że będę się swobodnie czuć w naturalnym środowisku) mimo że mówię że mi to przeszkadza to jest brak szacunku? Czy ja przesadzam i to tylko żart?
#zwiazki #pytanie
#zwiazki #pytanie
Jakiś dzieciak, może 4-letni, uderzył kota, który go w odwecie drapnął po twarzy, a w komentarzach co? Głosy o tym, że rodzice nie dopilnowali dziecka albo że może będzie miał nauczkę za takie zachowanie? Że dzieciak nie jest oczywiście tak świadomy pewnych rzeczy jak dorośli i dopiero się uczy "życia", więc zdarzają się takie "wypadki"?
Niekoniecznie, za to są o takie komentarze (jeszcze plusowane):
ja #!$%@?ę :V
Pokażesz mi gdzie tak napisałem? Odniosłem się do Twojego założenia, że "dzieciak nie jest oczywiście tak świadomy pewnych rzeczy".
Ależ oczywiście, że tak. Nikt tu tego nie neguje.