Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: ostatnio wygrałem ten konkurs ;) brałem udział, bo młodym się nie odmawia. Ogólnie trzeba być zdystansowanym do wszystkiego na weselach.
W życiu byłem już na ponad 20 weselach, a nie mam 30 lat.
  • Odpowiedz
@powiedz: jest konkurs dla par to co na filmiku, dla panien łapanie welonu i dla kawalerów łapanie muchy.
Teoretycznie jak jest jakiś kawaler na weselu z jakąś osobą towarzyszącą, to chyba mogą wziąć udział w tych wszystkich konkursach najpierw razem jako para, a potem każdy osobno. Jak są małżeństwem to tylko w konkursie par. Ale ekspertem to ja nie jestem :D
  • Odpowiedz
@Solitary_Man: nienawidzę tego typu zabaw. Krótko przed północą, gdy to się zaczyna, wychodzę na dwór. Serio. Nie mam ochoty oglądać tej żenady a co gorsza, brać w tym udziału (bom panna jeszcze :P).
Nie rozumiem młodych, którzy to zamawiają. Why..?!
  • Odpowiedz
Jedyne co było #!$%@? na tym filmie to ten pożal się boże wodzirej. Wygląda jakby to robił za karę. I to jego spiżdżone nastawienie po częsci udzielało się gościom.


@anas_lex: Toteż właśnie to dokładnie miałem na myśli, płacą za tego wodzireja który był #!$%@? i sposób prowadzenia przez niego zabawy był żenujący, zresztą dla mnie sama zabawa jest żenująca.

Płacą kasę i się dobrze bawią a ty prychaj w piwnicy dalej
  • Odpowiedz
@AdamZz: zasada: nie chodź na polskie wesela, nie chodź na żadne wesela, siedź w piwnicy i wbijaj bordo na mirko.

takie cyrki robi się również w stanach, Nie wiedziałeś o tym co nie?
  • Odpowiedz
@Ioannes: @Solitary_Man: I ja również nie zamierzam organizować wesela, bo i po co? Nie wiem z jakich powodów wy, ale w moim przypadku powodów jest pełno. Od niesmacznego żarcia, aż po zupełnie niepotrzebną mi "atencję". Po prostu widzę, że wesele robi się dla innych, bo więcej tego stresu w zorganizowaniu niż zabawy i w żaden sposób nie pomaga ono w "umocnieniu związku". A ja wolałbym te pieniądze, czas i siły
  • Odpowiedz
Moje wesele trwało 15 minut, wziąłem ślub z dziewczyną aby dostać prawa w Kanadzie (bo inaczej 6 msc i home w EU) i sru ;) Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy np oszczędzają na jedzeniu, przyjemnościach, a łatwą ręką wyjebią 50 tys zł za JEDNĄ NOC tancowania przy muzyce disco polo.

LEL i tyle
Za 50k mieliby mieszkanko odremontowane i starczyłoby na wczasy. A tak? Pożrą, pośpiewają i witaj rzeczywistość
  • Odpowiedz