Wpis z mikrobloga

@szarlootka: ja słyszałem o nerkach. Słyszałem też, że nikt my wprost nic nie powiedział, przez co nie mógł nigdy naprawić ewentualnych błędów. Obgadywanie takich rzeczy za plecami nie ma sensu zbytnio, prawda?

Wiem, że codziennie siedzi i odpowiada na wszysykie pytania jakie kto mu zadaje, a na spotkanie o NiN pojedzie z Tobą (jak go ładnie poprosisz). Nikogo na lodzie nie zostawia, tu mogę za niego ręczyć ;) wiedza jaką Ci
@sorek: Ja zupełnie tego nie rozumiem. Polacy boją się powiedzieć wprost co im się nie podoba i co według nich jest nie tak? o co tu chodzi? jakaś fobia przed konfrontacją? lepiej komuś dupę obrobić bez jego wiedzy? nie ogarniam.