Wpis z mikrobloga

@Czerw2: to ja zacznę.

Pierwsza była na łuku brwiowym. Jak miałem 2/3 lata, to wywróciłem się na schodach i łukiem brwiowym uderzyłem w sam kant.

Druga na podbródku. Ta jest ciekawsza. Jak miałem 4/5 lat wszedłem na taboret, bo nie mogłem zapalić światła w łazience (po prostu nie dosięgałem). Stanąłem na taboret, taboret się wywrócił do góry nogami a ja nadziałem się na jedno z nóżek. Miałem spore szczęście. Podobno
i.....3 - @Czerw2: to ja zacznę.

Pierwsza była na łuku brwiowym. Jak miałem 2/3 la...

źródło: comment_y0MPpFiJZQ0RO9QpdY5UHTRJ2BGL9WaP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz