Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki,

prowadzę niewielki sklep internetowy, sam robię do niego zdjęcia i właśnie o te zdjęcia się rozchodzi. Moja konkurencja "pożyczyła" sobie zdjęcia z mojego sklepu i dodała do swoich aukcji allegro. Zdjęcia nadal są na moim serwerze, także mogę je podmienić. I tu właśnie pojawia się pytanie na co? Myślałem już o zwykłej informacji o kradzieży zdjęć, albo gejowskim porno. To jednak zbyt mało kreatywne, może Wy wymyślicie coś lepszego? #januszebiznesu #allegro
  • 148
  • Odpowiedz
wszystkie produkty są podróbkami; towary wysyłamy 120 dni od zaksięgowania wpłaty, wysyłka z bangladeszu.


@Rouden: Do tego lekką notatkę na zdjęciu od sprzedawcy w stylu "Nie może trafić do klientów"
Ewentualnie tekst w stylu "Będę głosował na Korwina/Stonogę"
  • Odpowiedz
@Rouden: Jeśli jednak zdecydujesz się bawić w podmienianie zdjęć, to musisz się zastanowić, co chcesz osiągnąć?
1. Ośmieszyć go w oczach zainteresowanych jego ofertą, pozbawiając go zysku? Po prostu napisz na każdym zdjęciu, że jest kradzione.
2. Wygenerować u niego straty lub lawinę negatywów? Dopisz na zdjęciach, jak kilka osób wyżej sugeruje, jakąś bardzo atrakcyjną dla klientów ofertę promocyjną. Druga sztuka gratis, wysyłka gratis, gwarancja zadowolenia lub inne podobne. Nie pisz
  • Odpowiedz