Wpis z mikrobloga

Ehhh... Czy wy też uważacie że obgadywanie za plecami to jedno z najgorszych przejaw, skaz społeczeństwa?
Właśnie się dowiedziałem, że ludzie z których znam od kilku dobrych lat ładnie obgadywali niektórych moich znajomych no i trochę smutno mi było się z nimi pożegnać na zawsze, ale nie mieć takich znajomych niż mieć wg mnie (,)

  • 5
  • Odpowiedz
@Rafi66: Pracuję w miejscu gdzie wszyscy się nawzajem obsmarowują i gdyby nie to że głośno mówią to wielu rzeczy bym o sobie nigdy nie usłyszał, aż w końcu sam zacząłem sadzić fałszywe ploty o sobie innym czekając za jaki czas do mnie wrócą i okazało się że to nie kable ale światłowody :D Chociaż nienawidzę tej roboty to ciężko by mi było opuścić tych ludzi, bo ma to swój klimat.
  • Odpowiedz
@Rafi66: o gurwa o obgadywaniu za plecami to mógłbym napisać książkę. Moja młodość przypadła w małym miasteczku pod Radomiem. Jako, że jestem dość urodziwy wiejskie cfele przychodziły mi pod dom i mnie wyzywali od ciot, cip i pedałów (jak uchylę okno od swojego pokoju to wszystko słyszę) itd. Do tego mam b. dobry słuch i słyszałem jak karyny (sąsiadki) obgadują mnie na przystanku i w autobusie ("zobacz jak on chodzi!
  • Odpowiedz