Wpis z mikrobloga

1. Wyprowadzasz się w lipcu z akademika,
2. Sprzątasz wszystko na błysk,
3. Wprowadzasz się do tego samego pokoju po wakacjach w październiku,
4. Otwierasz drzwi,
5. Wszystko poprzestawiane,
6. Lodówka zamknięta,
7. Otwierasz lodówkę,
8. Co się #!$%@?ło, wali mordorem,
9. Otwierasz okno, wychodzisz z pokoju,
10. Wracasz, jest lepiej,
11. Myjesz lodówkę pierwszy raz - nie pomaga,
12. Myjesz lodówkę drugi raz - nie pomaga,
13. Zgłaszasz śmierdzącą sytuację - zostajesz poinformowany, że nie dostaniesz lodówki na zamianę, bo lodówek tak naprawdę nie ma na wyposażeniu i ich gówno interesuje, że ktoś mieszkał w tym pokoju przez wakacje i zostawił #!$%@?ą lodówkę (w sumie dowiedziałem się, że ta lodówka tak jakby jest teraz moja, ponieważ ktoś zostawił ją przy wyprowadzce parę lat temu),
14. Myjesz lodówkę dzisiaj trzeci raz z nadzieją, że zostanie z Tobą do końca studiów z racji bólu dupy wydania cebulionów na nową,
15. Były wszystkie punkty,
21. Sprzedam opla.

#studbaza #polibuda #gliwice #truestory
  • 9
@Myszamyszami: Dwa lata temu jak wprowadzałem się pierwszy raz do akademika to też miałem śmierdzącą lodówkę, więc wiem co czujesz cumplu... najgorsze było to, że współlokatorzy stwierdzili, że im to nie przeszkadza i nawet wsadzili tam jedzenie... Na szczęście mycie w dużym stopniu pomogło :)