Wpis z mikrobloga

@nom_de_plume: To co mówisz jest 100% prawdą, ale sposoby parzenia są różne. Ja akurat znam taki ( i taki mi polecali chińczycy), że zaparzasz herbatę w dzbanku (takim dość małym) i dopiero później wlewasz do szklaneczek (bardziej miseczek).
Temp. wody do herbaty: około 80 stopni, w zależności od rodzaju zaparzanej herbaty. Ale nigdy wrzątek!
  • Odpowiedz
@nom_de_plume: No właśnie Guangdong. Chińskich nazw tych miseczek,czarek nie znam. Znam tylko sposób - pokazany mi przez chińczyków.
A z parzeniem herbaty jest jak z przygotowywaniem rosołu. Niby przepis jeden, a u każdego smakuje inaczej ;)
  • Odpowiedz