Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy byuo, bo troszeczkę byłem afk, więc nie bijcie po twarzy.
Mam całkiem miodne cebuladeals, na które wpadłem przypadkiem przy wymianie karty sim. Otóż tak:

TL;DR


1. Załatw sobie telefon z NFC albo nie (nie jest wymagane)
2. Dymasz do salonu Orange i wymieniasz SIM za friko na "SIM NFC", bo jest promocyja
3. Kolo w salonie zakłada ci konto w Orange Finanse, papierki do podpisania, dowodzik itp.
4. Wracasz do domu z hasłem i logujesz się na Orange Finanse - serwis "bankowy" Orange prowadzony przez mBank
5. Zmieniasz hasła i ustawiasz limity na płatności mobilne, autoryzacje itp (dla bezpieczeństwa co by pan z okienka ci nie narobił kredytów)
6. Przelewasz 1001 zł na konto w Orange Finanse (najlepiej z mBanku, bo wtedy jest natychmiast)
7. Płacisz fakturę przelewem z Orange Finanse / doładowujesz sobie konto na kartę rzeczonego konta
8. Przelewasz resztę kasy na powrót do siebie na normalne konto
9. Powtarzasz punkty 6, 7, 8 przez kolejne 6 miesięcy
10. ???
11. PROFIT! - co miesiąc dostajesz 25 zł na konto w Orange Finanse, którą to kasę możesz sobie przelać na stare konto albo dostajesz +50% doładowania na kartę. Jak masz abonament, dajmy na to, 40 cebulionów to przez pół roku bulisz tylko 15 dolanów, czyli 150 zeta do kieszeni.

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#orange #cebuladeals
  • 8