Wpis z mikrobloga

@agablazej: To jest #!$%@? smutne. 3 razy zdarzało mi się zauważyć leżącego mężczyznę - za każdym razem podszedłem i pomogłem. Za każdym razem okazał się to pijak lub ćpun, który po udzielonej mu pomocy zaczął mnie bluzgać. Boję się, że gdy za czwartym razem (nauczony doświadczeniami) nie pomogę takiemu mężczyźnie, to okaże się, że on naprawdę potrzebował pomocy ;/
@agablazej: Stoje na przystanku z mirkiem
Paczymy na żula opartego o samochód
Pali jointa
Janusz nie może wyjechać
Przyjeżdża policja
Rozmawiajo z nim
Policeman zakłada rękawiczki( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nadal z nim rozmawia tylko w rękawiczkach
Nie wiem co się działo dalej bo wyłonił się gmach Solarisa

@agablazej: mam taką historię: jakieś 5 lat temu wracałem z Wigilii w domu dziewczyny, było już dość późno, tak koło północy. Wtedy zima była okrutna i na dworze jakieś -20 stopni. Doszedłem do przystanku w oczekiwaniu na nocny i widzę, że siedzi tam pijany żul - morda rozbita, krew kapie na ziemię, porozpinany jakby było lato. Ile razy chciał się podnieść to walił ryjem o wiatę przystankową i poniewierał się coraz
@luk31: aha to ma tam leżeć i śmierdzieć a my będziemy ponad nim przechodzić żeby nie marnować kasy z podatków na sprzątanie.... i #!$%@? że są służby już w tym celu opłacone i nie ma znaczenia czy oni pojada czy nie bo na koniec miesiąca wypłatę i tak dostaną.
Jak kiedyś twój ojciec dostanie zawału i #!$%@? się do błota przez co będzie wyglądał jak żul to będziesz śpiewał i klaskał
@rebul4: nie o to chodzi. Teraz wygodniej takiemu żłobowi #!$%@?ć sie do odcięcia, #!$%@?ć sie w centrum miasta i czekać. Bo policja przyjedzie i odwiezie jegomościa do domu, za który i tak nie płaci. Tak powinno być? Masz dobre serduszko. Następnym razem jak będziesz widział #!$%@? żłoba, nie dzwoń po ratowników czy policję. Nie bądź obojętny i pomóż obywatelowi dotrzeć do domu. Będzie na pewno wdzięczny.
@luk31: czy zadzwonisz czy nie to i tak go pewnie jakaś policja w koncu dopatrzy i zgarnie, to jest ich obowiązek, i za to im płacimy żeby nam zwłoki na ulicach nie leżały.