Wpis z mikrobloga

#!$%@?, jak tu się nie #!$%@?ć.

3:00~ udało mi się zasnać

3:35 - ktoś #!$%@? domofonem, żeby to raz, to bym się nawet nie obudził

Ale oczywiście ktoś tak #!$%@?ł tym #!$%@? domofonem, że obudził wszystkich w domu... więc mówię -

zaraz ci #!$%@? głowe


(ci z małej litery bo zupełny brak szacunku) po czym słyszę jakaś zapłakaną dziewczynę

ja Pana przepraszam, ja nie chcialam ale niech Pan mi otworzy drzwi do bramy


(Pana z dużej z racji szacunku do siebie)

nie ma takiej opcji, #!$%@?


Jeszcze większy płacz

to co ja teraz zrobie


w tym momencie słysze jak #!$%@? domofonem do innych mieszkań... stałem tak jeszcze pare minut i napajałem sie jej smutkiem i placzem.

dobrze tak szmacie.

Teraz z resztą #!$%@? nie zasnę znowu.

##!$%@? ##!$%@? ##!$%@? #zabictomalo
  • 35