Wpis z mikrobloga

@1000101: Zobaczymy co mi tam wyskoczy, bo oczywiście zostawiłem wszystko na ostatnią chwilę i teraz #!$%@? mnie strzela. Nie wiem, na którą mogę iść na zajęcia, bo na 9:30 mi się nie uśmiecha, ale przede wszystkim: nie wiem, w jakim budynku je mam! Będę miał niezłe zamieszanie z korygowaniem planu, bo jeśli będę mieć np. przerwę 15 minut i zajęcia w innym budynku przy innej ulicy, to nie ma szans zdążyć.
@Czakram: Przecież USOS zawsze leży jakoś po 22, przyzwyczajaj się. No i nie jest taki zły, trochę toporny, ale jak dziekanat ogarnia to większość spraw możesz załatwiać przez niego zamiast stać w kolejce do dziekanatu.
@1000101: Poza tym na jeden przedmiot nie mogłem się zarejestrować, bo limit miejsc w trzech grupach (50 i 2 x 25 – WTF?!) został osiągnięty, a skoro jest nas ponad setka? Odechciewa mi się dziś jechać, bo sekretariat czynny poniedziałek-czwartek, więc nic nie załatwię, niczego się nie dowiem.
@kalpaucjusz: Nie, używam go od dawna i w sumie żadnych przerw/awarii nie uświadczyłem. Najwyżej nie pojadę. Na pierwsze zajęcia by wypadało, żeby dowiedzieć się, co i jak, ale jak po tej migracji danych plan mi się nie pojawi, to ja to #!$%@?ę.