Wpis z mikrobloga

Murki z #modameska ostatnio przestałem obcinać się na "po prostu #!$%@? mnie golarką" i teraz chciałbym te włosie jako tako układać. istnieje coś w miare ekonomicznego, żeby szło to rozłożyć na większej części łepetyny (bo guma to chyba raczej miejscowo, chyba że chce owalić całą paczkę za jednym zamachem?) i żeby nie błyszczeć sie po tym jak psu jajca?
  • 12
@PanMieszko: i to jest konkret odpowiedź. po prostu nie wiem nic w tym temacie a pojęcie "matowa pasta" wiele rozjaśnia.

2. wiem jak chcę wyglądać, szukam tylko środków żeby to osiągnąć, co do kształtu twarzy to na youngstalinie i tak spędziłem nad tym za dużo czasu xD

dzięki wielkie wszystkim którzy naprawdę chcieli pomóc :)
@henryk_saniewski: Ostatnio kupiłem w Rossmanie pastę matującą "ekstramocną", producent bodajże Joanna - czarne opakowanie z pomarańczową naklejką. Jestem zadowolony, bo nie klei włosów jak lakier, nie błyszczy się jak wosk (i nie lepi w taki sposób), a trzyma wystarczająco dobrze (tylko weź pod uwagę że nie układam jakichś ekstrawaganckich fal). Nie jest droga, więc możesz zaryzykować i spróbować - bodajże poniżej 10zł więc jak nie będziesz zadowolony to nie jest wielka