Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy i #dieta co sądzicie o piciu prawdziwych soków? Z sokowirówki, wyciskarki do cytrusów, albo tych modnych ostatnio wolnoobrotowych?

Pytam bo ostatnio, jak to neofita, się radykalizuje i takie soki wg mnie nie są koszerne - wyciągają z owoca całą fruktozę, wywalają błonnik, wszystko szybko przyswajalne, wyrzut insuliny itd. Pomijam prawdziwych sportowców bo oni mogą więcej, ale przeciętny klient takich urządzeń - pani z lekką nadwagą, nie powinien tego w ogóle dotykać. Prawda, nie prawda? Jakieś kontrargumenty?
  • 8
@rtone: tak i nie. Tak bo są dobre i pozwalają pozyskać jednak jakąś porcję witamin.
Nie bo są często cholernie kaloryczne przy jednocześnie małej sytości.

Zamiast tego polecam smoothies do których możesz też dorzucić szpinak, kale, seler czy inną zieleninę, a w małej ilości i tak jest ona niewyczuwalna.
@rtone: Jeżeli wchodzi w bilans kaloryczny to zastrzyk witamin jest na plus. Tylko jak ktoś nie liczy kalorii i pije te soki myśląc że pomogą schudnąć to jest w błędzie. Teoretycznie to samo co coca cola czy mirinda tylko z lepiej przyswajalnymi witaminami.
Ogólnie owoce mają bardzo dużo fruktozy, dlatego warto z tym ostrożnie. Chociaż ja kiedyś często pijałem miksowany świeży szpinak z pomarańczą, jabłkiem i bananem. Wychodziło bardzo smaczne i na pewno dawało spory zastrzyk energii ale wtedy oprócz siłowni rano wieczorami biegałem także było wszystko w normie.
@rtone: Mam taką wolnoobrotową. Całkiem zadowolony jestem.
Nigdy nie pijałem soku z buraka - tutaj mi smakuje.
Zamiast kupować te 300ml jednodniowe soki z marchewki to przy każdych zakupach złapie 1-4 kilogramy marchwi :)
Z owocami jak wyżej napisali - trzeba ostrożnie.. ale teraz popijam sok zrobiony z ~1-1.5kg marchewki, 1 jabłko, pół pomarańczy, trzy garście szpinaku - bardzo dobry. :)
wyciskarka jest fajna bo nie ma problemów z takim szpinakiem
@rtone: Aha - o owocach nie napisałem. Wcześniej rzadko kupowałem soki w kartonach ale zdarzyło się, teraz.. nigdy. Zupełnie inna jakość smaku.
Na przykład - wyciśnięty sok z granatu ręcznie strasznie mi smakował. :)
Kilka dni później kupiłem w biedronce sok z granatów - 20zł za litr, niby miał być świeży pyszny ah oh. Kupiłem bo jednak obieranie granatu jest trochę upierdliwe by wycisnąć.
...i gówno, wyrzuciłem po tygodniu, wypiłem może
Zamiast tego polecam smoothies do których możesz też dorzucić szpinak, kale, seler czy inną zieleninę, a w małej ilości i tak jest ona niewyczuwalna.


@shdw: Żeby tylko do wyciskarki dało się wrzucić jakieś warzywo, a nie tylko owoce..
oh, wait.
teraz popijam sok zrobiony z ~1-1.5kg marchewki, 1 jabłko, pół pomarańczy, trzy garście szpinaku - bardzo dobry. :)


@maur: poprawka, przypomniało mi się: jeszcze jest tam plasterek ~4-5cm melona żółtego. ;)