[h.....r]

A wy co? Dalej słoiki od mamy? #bekazpodludzi

[steve__mcqueen]

@harborger: haha ja #!$%@?ę odsmażane frytki, odsmażane mięso i surówka sprzed 3 dni pewnie smaczengo ;p

[Krol_Pontaru]

@harborger: Chyba serio tylko słoiki wpieprzają, że mają taki ból dupy.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[h.....r]

@Krol_Pontaru: haha oj mają ;D

[slayboos]

Nie widzę tu bólu dupy. Widzę tu zażenowanie gościem, który chwali się kotletem a nie jest uchodźca z Syrii.

[sir_pszemek]

Lepsze sloiki niz to gowno co masz na talerzu.

[kinlej]

@harborger: To już wiem skąd się bierze potworny, nie do opisania smród w publicznych klopach po czyimś srańsku.

[h.....r]

@kinlej: nie dał bym rady zrobić czegoś innego niż siku w publicznej toalecie

[marc1027]

@etfen: Standard od mamy to tygodniowy schabowy z mikrofalówki.

[etfen]

@marc1027: czy ja wiem, schabowego to chyba lepiej samemu zrobic. Od mamy to raczej przetwory. Ewentualnie jak się wraca na studia z domu to się pakuje obiad i jest na drugi dzień. Trzymanie jedzenia na dłuższy okres to już dla turbo-słoików. Ja nie byłem chyba zresztą standardowym studentem.

[Kofi]

@harborger: Tak się kaszle :P

[h.....r]

@Kofi: widzę dzien chłopaka w pełni ;D

[Kofi]

@harborger: Raczej zwykła niedziela, zwróć uwagę na datę :P

[h.....r]

@Kofi: na telefonie przeglądam ;) Jadłbym!

[amoook]

@harborger: A co jest pod tą panierką, jest coś w ogóle?

[h.....r]

@amoook: mięsko sos i ser ;)