Wpis z mikrobloga

Nie jeździłem autobusami chyba od 2 lat, zawsze rower, albo samochód. Sytuacja zmusiła mnie do skorzystania z mpk, linia 138. Pierwszy szok: Gdzie się podziały kioski z mojej okolicy ? Kiedyś były 3, teraz nie ma żadnego. No nic kupię na przystanku w automacie. Oczywiście automatu brak. No nic, kupię w automacie w autobusie albo u kierowcy. Wsiadam , znajduję automat, wybieram dwa bilety i szukam dziury na bilon, i nie ma. Pytam kobiety (spaliłem cegłę oczywiście ), która kupowała przede mną bilet gdzie się wrzuca gotówkowe? Ona mówi, że tu tylko kartą. WTF. Dobra ch.j idę do kierowcy z bilonem, a on mówi mi z szyderą na twarzy, że mi nie sprzeda bo automat działa i nie ma takiego obowiązku (Co jest #!$%@??)

Mówię mu, ze nie działa bo nie przyjmuje bilonu !!!. Po tym zdaniu byłem już ignorowany. Pomyślałem, że pojadę dalej na pałę i wysiądę na jakimś przystanku z kioskiem albo automatem biletowym. Przejechałem prawie całą linie nie uświadczając ani automatów, ani kiosķów i na szczęście kanarów równieź.
#krakow #mpk #coolstory #autobus
  • 31
Pytam kobiety (spaliłem cegłę oczywiście ), która kupowała przede mną bilet gdzie się wrzuca gotówkowe? Ona mówi, że tu tylko kartą. WTF.


@DrFly: i bardzo dobrze. Te durne biletomaty na bilon praktycznie nigdy nie działają, zawsze awaria bo jakiś idiota nawrzuca żetonów albo po prostu zapchają się monetami. Co Ty, czegoś tak powszechnego jak karta płatnicza nie masz?
@DrFly: A nie mogłeś poprosić kobiety, która kupowała przed Tobą bilet, by kupiła i Tobie, a Ty byś jej dał bilon? Sam tak komuś nieraz bilet kupiłem i jakoś nie było problemu.

Inna sprawa, że zgadzam się z tym, że automaty tylko na kartę to bardzo chybiony pomysł.
@enron: Mam gotówkę i chcę płacić gotowką. Nie lubie być zmuszany do czegokolwiek.


@DrFly: równie dobrze mógłbyś mieć banknot 100zł i mieć pretensje że nie da się nim kupić biletu. Kartą da się płacić, rozumiem gdyby wymagana była płatność wyłącznie KKM albo jakimś dziwnym wynalazkiem...