Wpis z mikrobloga

Widzę że Miriam nawet w jedynym temacie na który się wypowiada sieje propagandę.

Natomiast nie powinny być to muzułmanie, którzy nie cierpią przez prześladowania religijne, bo przede wszystkim cierpią osoby niewierne, które nie wyznają Mahometa, a to własnie chrześcijaninie są obecnie najbardziej prześladowana grupa religijna.


Wojna w Syrii nie jest wojną religijną. Wie o tym każdy kto śledzi ten konflikt. Zdecydowanie więcej niewinnych islamistów zginęło w tym konflikcie. To nie "prześladowania" są problemem chrześcijan a CAŁY ten konflikt.

Cały bekowy wpis tutaj:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=161496050858755&id=158861701122190

#korwin #miriamshaded #4konserwy #imigranci zawołam też was #bojowkamiriamshaded ale nie liczę że ktoś z was napisze coś sensownego dx
  • 32
Chrześcijanie są prześladowani? Są.


@kunajk: Muzułmanie też. Tylko to nie religia chrześcijan jest teraz największym ich problemem.

@Jebwleb: Ten konflikt jest zbyt szeroki żeby sprowadzić go do czegoś takiego.

@kunajk: Interesujące że kolejna osoba nie potrafi czytać ze zrozumieniem. W przeciwieństwie do niektórych jako MW organizowaliśmy protesty już wczesniej. Zanim ktoś sobie to obliczał na słupki sondażowe.
@maciekawski: @PatologiiZew: Fakt że Assad trzymał za łeb sunnitów i nie pozwalał na radykalizację kraju a teraz wspomagają go szyici którzy nie mają zamiaru zostać zarżnięci jak świnie albowiem są heretykami czyni to poniekąd wojną religijną.
Sunnici/Wahhabici będący w ISIS oraz armiach rebelianckich marzą o tym żeby powyrzynać każdego kto nie jest prawym muzułmaninem a takowym będzie JEDYNIE sunnita. Szyitów oni nienawidzą bardziej niż chrześcijan za zdradę proroka i jego
@PatologiiZew: Grupy rebeliantów i sympatyzujące z nimi to sunnici. Chcą odsunięcia Assada...właściwie tylko to ich łączy, wielu z nich chce też zwiększenia wpływu religii na kraj.
ISIS wiadomo.
Kurdowie chcą autonomii
Assad chce utrzymać się przy władzy
Hezbollah wspiera Assada bo nie podoba mu się ISIS oraz radykalizacji Syrii, sami chronią szyitów i przyjmują chrześcijan, są względem nich tolerancyjni.
Większość stron walczących w Syrii ma parcie większe lub mniejsze na religie
Grupy rebeliantów i sympatyzujące z nimi to sunnici


@Skyworld: co więc sprawia że walczą między sobą? czasem razem z szyitami?
Ja tej wojny nie nazywam wojną domową. Tylko tak samo nie jest to wojna religijna bo religie nie pokrywają się z frontami. Owszem są używane instrumentalnie ale po różnych "układach" widać że nie o religię tu chodzi. Szanuję jednak że podjąłeś się próby wyjaśnienia takiego poglądu.
Patrz i ucz się @