Wpis z mikrobloga

A. Duda:

-Jeżeli nakłada się kary na kwoty mleczne, to trzeba powiedzieć w Brukseli: Oni nie mogą płacić, bo są w kryzysowej sytuacji i należy ich z tych kar zwolnić - stwierdził Duda. - To są logiczne posunięcia, które mogłyby zostać wykonane po to, żeby ulżyć rolnikom w tej trudnej sytuacji - dodał.

- Wygląda na to, że co się nie powie, to i tak będzie się krtytykowanym, więc mówmy chociaż prawdę. Niech ci wszyscy, którzy krytykują mnie za mówienie prawdy, mają chociaż odwagę cywilną, żeby tę prawdę przyjąć - oświadczył.

- Nie zobowiązyłem się przed ludźmi władzy, tylko przed Polakami - powiedział prezydent. - Czasem wydaje mi się, że polityka wymaga więcej empatii i uczciwości, żeby przyjrzeć się zwykłym ludzkim sprawom, a nie tylko wielkim interesom - dodał.


Duda stwierdził też, że polskie państwo nie musi wspierać i dopłacać do biznesu. - Czasem wystarczy tylko, żeby im po prostu nie przeszadzało. Biznesy wspierają się same - oświadczył.

Nie wierzę w to co czytam. Popieram Korwina ale jestem dumny, że głosowałem w 2 turze na tego gościa! Może to i polityczna paplanina żeby się przypodobać ale ja mam nadzieję, że jednak nie a nadzieja umiera ostatnia.

#duda #prezydent #niewierzecoczytam
  • 8
@Zipperek: Śledzę bardzo dokładnie. Na razie PiS i PO bawią się w "kto wyleje więcej z pustej szklanki" co jest katastrofą, KORWiN łapie próg wyborczy, PO v. 2.0 Petru to jakiś śmiech na sali ale próg mają bo są pchani przez media, Kukiz zrobił swoje, media go zniszczyły i przyjmuje stanowisko Kukiz 1% 2015' a reszta to komuchy #!$%@?ące to samo.

Co jak co ale Duda daje rade. (nie, nie jestem
@silon: ale polityków (i w ogóle ludzi) ocenia się po czynach, nie słowach. Nawet jeśli wydaje ci się piękne to co on mówi, to nadal są to tylko puste słowa. Niech zacznie coś robić - to wtedy będzie można go oceniać. A nie, czekaj, przecież prezydent w Polsce nie ma realnej władzy, więc tak czy siak jest to tylko gadanie dla samego gadania w ramach kampanii wyborczej partii tego "ponadpartyjnego" prezydenta.