Wpis z mikrobloga

@panpe: Skonczylem ogladac Temperley - Qulimes i sczerze jestem zniesmaczony. Temperley od '55 w dziesiatke, Quilmes 25 strzalow z czego 15 niecelnych, zagrywanie do tylu w 90 minucie grajac w przewadze, obrony reka w polu karnym jak w rugby, policja z tarczami czekajaca na koniec meczu, boisko ogrodzone siatka z drutem kolczastym. Slowem wszystko tam bylo, tylko #!$%@? bramek brak! Stanowczo obie druzyny na czarna liste.