Wpis z mikrobloga

@szajsesznycel: Chyba nie nadaje się do takiej pracy. ;D Rozwój i szkolenia. Mydlenie oczu... Pracowałam w wielu miejscach i takie rozmowy kwalifikacyjne to jakaś bujda. Tak naprawdę do takiej roboty powinien być telefon, dogadanie sie co i jak i tyle. A nie pierdzielenie sie w kłamstwa jaka to ja jestem zajebista ... Jakbym sie starała na jakies super zajebiste stanowisko a nie kasowanie biletów i sprzątanie...
  • Odpowiedz
@grzeszna: no powiem tak - bardzo lubiłam prace w kinie nie przez samą pracę ale ludzi :) praca na biletach to okropne gówno - przyjdzie ci Cygan rozmienic kasę przy okazji biletu i masz manko 100 zł. Na popcornie itd jest fajnie dość przyjemnie - rano wynosi wszystko z magazynów, na zamknięciu dodatkowo sprzątasz. Najfajniejsze miejsce to ogarnianie holu - bilety, sprzątanie itd. Kawa jeżeli przejdziesz szkolenie i bar :D
  • Odpowiedz
@grzeszna: Pytałem, bo siostra poszukuje recepcjonistek we Wrocławiu ale to Ci pewnie nie odpowiada ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ostatnio jak prowadziłem rekrutację każdemu kto wpisał "biegła znajomość excel" kazałem wysłać maila za pomocą excela....

  • Odpowiedz
@grzeszna: Przynieś zdjęcie pralki (bo raczej wątpię żebyś wtaszczyła prawdziwą). Dla mnie to magia - wrzucam brudne, a po jakimś czasie dostaję czyste. Raz wrzuciłem jeansy, a wyciągnąłem skarpetki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@EddyPL: A ja sie przeprowadziłam własnie z wrocławia ;D Ale we wrocku to bym prace miała i to nawet spoko, w finansach. Ale życie tak mnie do warszawy poniosło. A Excel to ja mam zajebisty ;D
  • Odpowiedz
@prawdziwek: No dokładnie. A większość ludzi z HR nie zna się nawet na tym co robią ludzie na stanowisko na które rekrutują. Tylko patrzą czy sie ktoś ładnie umie uśmiechać.
  • Odpowiedz