Wpis z mikrobloga

Nieźle wrobiłam niebieskiego... Siedzę na olx, widzę ofertę 'wyniesienie mebli - Xzł za godzinę", akurat siedzimy i nic nie robimy to czemu nie zadzwonić. Gościu mówi, że możemy już przyjechać, więc pakujemy kumpla w auto i jazda.
Myślałam, że trzeba będzie znieść meblościankę czy segment. Typek ubrany w markowe ciuchy prowadzi nas do mieszkania, a tam pewnie ze 100m2 #!$%@? kartonami, meblami, wszędzie poprzyklejane karteczki z dziwnymi napisami (typu: "pieski się gryzą", "wyprowadzamy na spacer"). Normalnie jak w programach o zbieraczach. Pokazuje palcem w kierunku jednego z pokoi "tam jest wersalka" - dobrze, że powiedział, bo jej nie zauważyłam pod stertą książek i nie wiadomo czego. Będę zdziwiona, jak chłopaki uwiną się z tym przed 24.
Wygląda na to, że kupił lub odziedziczył mieszkanie po jakimś hiperzbieraczu. Życzę mu powodzenia w zrywaniu karteczek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo #oswiadczenie #niebieskiepaski