Wpis z mikrobloga

#silownia #amatorka #wbicepsie30

byłem ostatnio na pierwszym treningu i chyba trochę przesadziłem jak na pierwszy raz.

strasznie boli mnie ręka, i nie mogę jej w pełni wyprostować w łokciu. Przez pierwszy dzień i drugi było okej. Dopiero jak trzeciego dnia się obudziłem to mnie bolało.

Co na to polecacie? Jakaś maść może?
  • 8
@bnbnn: rozgrzewka przed ćwiczeniem porządna. Przed ćwiczeniem rozciąganie dynamiczne a po ćwiczeniu odpowiednie rozciąganie statyczne. Brzmi trochę jakby ci się mięsień przykurczył (dlatego miałeś problem z wyprostem) po prostu do tego bardzo mocne zakwasy - stąd ból, który się pewnie pogłębiał przy próbie wyprostu.
Ale tak w internecie to sobie mogę gdybać, jak cię nie widzimy czy nie znamy.
@MichasQGP:

Brzmi trochę jakby ci się mięsień przykurczył (dlatego miałeś problem z wyprostem) po prostu do tego bardzo mocne zakwasy - stąd ból, który się pewnie pogłębiał przy próbie wyprostu.


dokładnie tak mam, coś polecasz na złagodzenie ? Czy trzeba swoje odczekać i następnym razem solidna rozgrzewka?
@bnbnn: możesz sobie posmarować jakąś maścią typu bengay. Może trochę pomoże. Dobre na zakwasy jest też piwo ;) ale na co one nie jest dobre?

Jeśli to faktycznie tylko zakwasy, to z czasem będzie łatwiej a po czasie w ogóle nie będziesz zauważał. Kwestia przyzwyczajenia się do ćwiczeń.
@bnbnn: 1 raz na siłce z kumplem też miałem takie problemy (a co, ja nie podniosę ?!), trwały chyba z tydzień. Człowiek uczy się na błedach ( ͡° ʖ̯ ͡°)