Wpis z mikrobloga

@SprzymierzeniecCzlowiekow @WstawZiemniaki: liczę na to, że nie będzie mu się chciało lecieć na 10 piętro ;D. Co do przepisu - zawsze do sloiczka wrzucam 2-3 ząbki czosnku, trochę oregano i bazylii (w poprzednich latach dawałam suszone, w tym dam świeże, bo akurat mam). Zalewam później podgrzaną oliwą, zachęcam i zostawiam w chłodnym i ciemnym miejscu. Kiedyś zrobiłam mieszankę oliwa+olej, ale jakoś mi to smierdzialo frytkami ;D.
@Marty_Mcfly87: wrzucam do sloika z przyprawami i zalewam oliwą. Smakują podobnie do sklepowych, ale są delikatniejsze (nie są takie twarde). Oliwy po pomidorach też nigdy nie wyrzucam a dodaję później do sałatek, itp.