Wpis z mikrobloga


Zawsze gdy ktoś mi mówi o zamiarze wydalenia swojego pupila z domu to pytam dlaczego.
Dziwi mnie trochę fakt, że wiele osób mających zwierzęta z sierścią/włosiem/futrem chce pozbyć się ich ze względu na to, że gubią sierść...
Robię wtedy wielkie oczy. Rozumiem, że jest to uciążliwe. Jednak pisali się na to na starcie, świadomie. Przecież informacja o tym, że zwierzęta linieją nie jest tajna. Sama mam psa (z długą sierścią) i kota. Dochodzę do wniosku, że jeśli ktoś ma z tym problem w domu to zwyczajnie nie umie o nie dbać. Zwierzęta nie mają ultra zdolności i jeśli komuś jest ciężko zrozumieć, że trzeba je czesać, czyścić pyszczki, myć, leczyć je (boli mnie serce jak Januszom szkoda pieniędzy na własnego zwierzaka...) i ma zamiar trzymać je na łańcuchu/ciągać na smyczy jakby zrujnował życie to niech nawet nie myśli o trzymaniu żywej istoty. Niektórzy dorośli nadal nie potrafią zrozumieć, że zwierzę to nie jest zabawka.

"Złotym sposobem" na czystość w mieszkaniu jest:
- Wyczesywanie szczotką/grzebieniem co 2 dni w wypadku długowłosych; na zewnątrz.
- Założenie gumowej rękawicy i głaskanie co tydzień (jeśli zajdzie taka potrzeba, można częściej) krótkowłosych; na zewnątrz.
- Wycieranie łap po przyjściu ze spaceru.
- Narzekanie na pchły i kleszcze słyszałam najczęściej od ludzi, którzy nigdy w życiu nie stosowali preparatów profilaktycznych. Czasami wystarczy tylko zakropić skórę i voila.
- Kuweta zabudowana. Jeśli mamy otwartą i nasze zwierzę rozrzuca żwirek to wystarczy podstawić nieco większą matę pod spód (max. 7 zł). Żwirek oczywiście zmieniamy codziennie/co dwa dni (w tym przypadku kupy po zauważeniu zbieramy szufelką gdy tylko je zobaczymy).
- SPRZĄTAĆ PO SWOIM PSIE. Mam ochotę zanieść wszystkim, którzy nie sprzątają kupę na dywanik. Po to są te psie pakiety. Tak, widać, że odwracasz głowę jak Twój pies się załatwia. Twój pies, Twoja kupa.
Kiedyś jak przy wybiegach rozwiesiłam plakaty o tym, że należy sprzątać to po 4 godzinach ich nie było...
- Do ubrań najlepiej jest kupić specjalną rolkę (przy okazji odmechaca), ale nie trzeba. Zwykłe pranie też daje radę (najlepiej włączyć dodatkowe płukanie).
- Dywany są bardzo proste do ogarnięcia. Przed odkurzaniem wystarczy spryskać je dość intensywnie wodą, można dodać ulubiony zapach. Sierść bardzo łatwo nachodzi na włoski końcówki odkurzacza.
- Do drapania i gryzienia są specjalne preparaty. Zdarza się, że zwierzęta robią to... bo nie mają drapaka, ani jakiejkolwiek zabawki.
- Psom wystarczą zwykle gryzaki, ale kotom są potrzebne specjalne płyny jeśli chodzi o zapach pyska (są niechętne do gryzienia kostek i pałeczek, ale można spróbować).
- Nie będziesz mieć syfu w kuchni jeśli pod miski (najwygodniejsze są łączone) położysz matę.

Sposoby są wypróbowane, osobiście mam alergię i rzadko zdarzają mi się reakcje (tylko przy dłuższych kontaktach). Mam nadzieję, że komukolwiek pomogłam.

#zwierzaczki #psy #koty #oswiadczenie
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@echme: Ja na kanapy i fotele kładę narzuty. Jeśli masz dobry materiał to tak jak dywan. U mnie w domu są materiały plecione. Jeśli chodzi o sierść to się z niego zsuwa.
  • Odpowiedz