Wpis z mikrobloga

Ale to w sumie akurat prawda. Gimby,nie gimby ale u mnie w gimnazjum przez pół pierwszej klasy musieli tłumaczyć coś połowie osób która czegoś "nie miała" wcześniej czy to organizować gówno warte integracje a samej nauki za dużo nie było. Druga klasa to faktycznie nowy materiał, więc jest ciężka w porównaniu do poprzedniej. Trzecia to oczywiście sranie się o test gimnazjalny, który największe nieuki w klasie zdawały najlepiej - więc powtórka i
@WielkiWladcaBawelny: Sorry stary, ale pieprzysz takie bzdury jakbyś niedawno sam zaczął gimnazjum. Rozumiem, że taka sytuacja może mieć miejsce w LO, miałam znajomego, który puścił kibla owszem, ale on pracował już wtedy, żeby pomóc matce utrzymać dom. A takie gimby? Co one mają za obowiązki? Siedzenie na facebooku chyba. Popatrz na te profile: zdjęcia z alkoholem, gang albanii, nawiązania do seksu. Te dzieciaki mają po 14 lat. W jej wypadku to