Wpis z mikrobloga

Gdzieś dzisiaj przewinął mi się wpis na mirko dot. teorii ewolucji, gdzie plusujący mieli się określić jako jej zwolennicy lub przeciwnicy (nie mam pod ręką linku). Czytam sobie właśnie na ten temat w książce i tak się zastanawiam... JAK? Jak zdrowy na umyśle, mieszkający w cywilizowanym kraju i mający dostęp do edukacji i wszelkiego rodzaju mediów człowiek może być zwolennikiem kreacjonizmu? Wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli się mylę - czy ludzie są po prostu z natury tak ograniczeni w swoich schematach myślowych? #ewolucja #nauka #gownoburza
  • 27
@vegaushp: @Pierwiastek_z_Czech: Najprostsze wyjaśnienie to przypadek. Przez przypadek powstały odpowiednie związki chemiczne, później reakcje chemiczne, później odpowiednio się połączyły i powstała najprostsza komórka, która się dzieliła, ewoluowała i mutowała. Z niej powstało całe dzisiejsze życie.
@Pierwiastek_z_Czech: Teoria Darwina była strasznie #!$%@?, dopiero następne teorie innych naukowców wydają się bardziej racjonalne. Darwin tak naprawdę poruszył tylko kwestie ewolucjonizmu ale jego domysły były mocno błędne (przynajmniej w założeniach obecnego ewolucjonizmu) chociaż jego teoria była pionierska i dlatego często używa się jego nazwiska.
Ciepła kałuża lub rosół to jedne z większych bredni o jakich czytałem. Taka sztuka dla sztuki a nie teoria naukowa, stworzenie takiego gówna byle by zapełnić
@ruthemann: Wydaje mi się, że jesteśmy nadal dalecy od odpowiedzi na to pytanie. Nie jestem głęboko w temacie, jednak skłaniałbym się ku temu, że Ziemia została życiem "zarażona" z Kosmosu. Skąd natomiast życie w kosmosie? Tutaj już nieco puszczam wodze wyobraźni i marzę o wyjaśnieniu życia na płaszczyźnie fizyki, tzn. życia ujętego w sposób matematyczny, określonego jako jedna z fundamentalnych "sił" czy też własności wszechświata, równie elementarna jak choćby grawitacja.
@Pierwiastek_z_Czech: panspermia to tylko wybieg. Gdzieś życie powstało zatem, jeśli przybyło z kosmosu.
Chyba nie bardzo widzisz co się dzieje w biochemii, bo nie ma w niej nic takiego nie z tej ziemi :P Nie ma potrzeby odwoływania się do jakichś niewyjaśnionych sił, wszystko co trzeba już jest. Problemem jest tylko jak połączyć poszczególne elementy układanki w całość.
Mamy teorie jak mogłby powstawać lipidy, jak mogły powstawać białka. Znanmy przyklady reakcji
@Pierwiastek_z_Czech: Problem w tym ze wszystko w kosmosie można opisać matematycznie, nie ma tam przypadkowych sił które by zmieniały wartości w dowolny sposób. Ale jednak pojawia się życie i zamienia nieład w porządek. Zmieniamy świat jak chcemy, to tylko pokazuje że coś tu jest jednak nie halo. Świat dąży do chaosu o my go porzadkujemy, jeśli jesteśmy wpisani w strukturę świata na poziomie tworzenia go to czemu pojawiały się tak późno?
@vegaushp: Właśnie dlatego życie wydaje mi się czymś wyłamującym się z ram "chemicznego" podejścia. II zasada termodynamiki, wg której wydaje się podążać wszystko, co nieożywione i płynące pod prąd życie, które porządkuje materię wokół siebie i wydaje się mieć pierwiastek kreatywności, wolności czy też jak kto woli - woli, podejmującej decyzje.
@ruthemann: Sam też zaczynałeś od tego, czy edukacja związana z biologią?
@Pierwiastek_z_Czech: mam sporą wiedzę z chemii, pewne podstawy z biochemii. Więc przyznaję, miałem prościej. Raczej od tamtego doszedłem do wielu artykułów z abiogenezy.
Znalazłem coś popularnonaukowego, może Ci się przyda:
http://www.amazon.com/What-Life-Chemistry-Becomes-Biology/dp/0199687773/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1440368911&sr=8-1&keywords=abiogenesis

Co do drugiej zasady termodynamiki, to zauważ pewną sprawę: życie jest wyjątkowo efektywne w zwiększaniu entropii otoczenia. Zużywa ogromne ilości energii.
Tu jest teoria która to całkiem zgrabnie podsumowuje (choć nie jest wcale taka nowa i rewolucyjna, jednak przedstawia pewne