Wpis z mikrobloga

@espressomacchiato: zdarza się, jak zalałeś mocno inną temperaturą. Szklanka była już zmęczona. Kiedyś miałem z kubkiem tak, że zalałem gorącą kawą i strzelił, ale nic poza tym, nie skapnąłem się, że pękł. Chwyciłem za ucho i to co u Ciebie.