Wpis z mikrobloga

@MrsMsx: wyjdzie tyle, ile zużyjesz. Przecież nikt ci z głowy nie powie, jakie będą opłaty za rachunki, skoro nie wiesz jakie masz zapotrzebowania. Szukaj mieszkania bez piecyka gazowego - zmora mieszkań, na niektórych osiedlach w Rzeszowie. Piecyki dwufunkcyjne, fajne w ciepłym okresie, ale w zimie rachunki mogą być dość wysokie, ze względu na ogrzewanie mieszkania.
@MrsMsx: różnie, niektórzy w czynsz wliczają rachunki plus internet itp a niektórzy wyliczają sam czynsz plus opłaty dodatkowe tj. prąd, gaz, internet, telewizja najlepiej obczaj oferty i zadzwoń do osób wynajmujących dowiesz się wtedy ile dokładnie ktoś chce, szukaj np mieszkań bez gazu odpadną duże opłaty ale takie mieszkania są na nowszych dzielnicach i może czynsz być wyższy
@play_it_Sam: teraz już chyba większość wynajmujących stosuje zasadę czynsz+opłaty za rachunki po stronie wynajmującego. Dodatkowo, warto zastanowić się nad rozliczaniem rachunków co miesiąc, jeżeli właściciel mieszkania wyrazi na to zgodę, bo opłaty za rachunki prognozowane to nieporozumienie, jeżeli trzeba nagle wyskoczyć z 250-300pln za rachunek.
@buk_szpan: no ok ale to czy są rachunki prognozowane czy nie to zależy od umowy właściciela lokalu z dostawcą energii i nie sądzę aby którykolwiek właściciel poszedłby na rękę, ale jak już wyżej wspomniałem dzwoń do tych, których mieszkania Cię interesują
@play_it_Sam: jest to tylko kwestia tego, czy komuś (właścicielowi) chce mu się ruszyć do PGNiG oraz PGE w celu zmiany formy rozliczenia. Ja się właśnie rozliczam w ten sposób, i bardzo go sobie chwalę. W połowie miesiąca przychodzi pan, który sam sobie spisuje licznik z energią, a gaz rozlicza się na zasadzie zalogowania się do platformy BOK i podania stanu licznika na koniec miesiąca.
@play_it_Sam: naturalnie, ale jak jesteś kumaty i nie jesteś leniem, to znajdziesz mieszkanie w dobrej cenie, z właścicielem który pójdzie na rękę. Wystarczy trochę cierpliwości, szczęścia też potrzeba w tej materii ;-)
@play_it_Sam: @buk_szpan: Z ogrzewaniem gazowym to też różnie bywa. Ogrzewanie miejskie najczęściej oznacza duży czynsz np. 200-300 zł przy kawalerce. Znów mając gazowe płacisz oddzielnie ogrzewanie, ale (najczęściej na nowych osiedlach) "czynsz" a raczej opłatę administracyjną masz dużo niższą - na poziomie np. 50-60 zł. Każdy musi sobie sam przekalkulować. Jeśli ktoś lubi mocno grzać w zimie to miejskie będzie lepsze, ale jeśli ktoś umiarkowanie grzeje to gaz nie jest
@Arrival: owszem, z tym że na nowych osiedlach sam czynsz potrafi być bardzo wysoki. Takie mieszkanie najlepiej wynajmować w kilka osób. Ogólnie od kliku lat widać tendencję mocno wzrostową, jeżeli chodzi o ceny mieszkań przygotowanych pod wynajem. Pamiętam czasy, jak płaciłem w Rzeszowie 220pln/msc+rachunki. :-) Czasami na Nowym Mieście można trafić na fajne mieszkanie w dobrych pieniądzach.
@buk_szpan: Hmmm no właśnie ja kupiłem teraz mieszkanie i wziąłem na nowym z racji tego, że tam czynsze niskie w porównaniu z rynkiem wtórnym. Wiadomo, na wtórnym czynsz często ma już zaliczkę za wodę i właśnie ogrzewanie miejskie, ale jakoś wolę płacić za realne zużycie. Na 1000-leciu oglądałem kawalerkę 16m2 gdzie czynszu było 400 zł. Kupiłem mieszkanie w nowym budownictwie 42m2 i będę miał administracji ok 50-60 zł. Wolę taki układ
@Arrival: zawsze lepiej płacić czynsz za swoje mieszkanie na kredycie niż komuś obcemu :) teraz większość ludzi kupujących nowe mieszkania wie, że może płacić za realne zużycie. Przynajmniej masz kontrolę nad rachunkami co miesiąc.