Wpis z mikrobloga

@blubi_su: kolejny wielki sukces teologii.

Przecież hasło przewodnie ktoś musiał wymyślić, zebrać pieniądze, ktoś inny zaprojektować, przełożeni zaakceptować. Przecież to nie mogło wyjść przypadkiem, musieli mieć czas, żeby tę kampanię przemyśleć.

Nie potrafię sobie wyobrazić co mieli w głowie wszyscy zaangażowani w powstanie tego plakatu, że nikt nie zastopował tak idiotycznego pomysłu.

Piękna laurka dla teologii i kościoła XD.
@tgdnx: Tak sobie myślałem nad tym (w przeciwieństwie do twórców tego dzieła), gdyby przyjąć że świat to ziemia, to bez słońca mogła by istnieć. To nic że bez jakiegokolwiek życia, ale jako kula piachu by istniała. Może o to im chodziło?
@blubi_su: pewnie otworzyli przewód teologiczny i z ich religijnych aksjomatów wydedukowali, że ziemia rzeczywiście mogłaby istnieć bez słońca. #!$%@?, że nie przystaje to do obserwacji, zawsze mogą zrobić tradycyjny teologiczny wykręt i powiedzieć, że hasło na plakacie jest tylko metaforą. To jest teologia, tego nie zrozumiesz.
@blubi_su: Zamiast śmieszkować warto by było chwilę pomyśleć. W tym haśle, chodzi o to, że bez Słońca wszechświat istniałby tak czy siak - nie jesteśmy pępkiem świata, takich gwiazd jak nasza są pierdyliardy. Natomiast brak eucharystii całkowicie zmienia wszystko wokół, gdyż oznaczałoby to, że nie będzie zbawienia. Brak słońca - nie ma życia doczesnego. Brak eucharystii - nie ma życia wiecznego. Życie doczesne trwa nieskończenie krócej od życia wiecznego jest też
Brak słońca - nie ma życia doczesnego. Brak eucharystii - nie ma życia wiecznego.


@uzman: Brak słońca - nie ma Ziemi, nie ma ludzi, nie ma komu grzeszyć, nie ma komu wciskać w gardło opłatka

Pomijam już, że nie byłoby komu (ani po co) kosmicznego Żyda przybić do krzyża