Wpis z mikrobloga

#coolstory #takaprawda #takbylo #przychodnia #katolicy #materialwlasny #niepasta

Opowiem Wam historię sprzed chyba dwóch lat.

Mój były już różowy pasek pewnego, zimowego dnia się rozchorował. Gorączka, bladość, kaszel. W trakcie rozmowy wyjeżdża z prośbą:

-Kotku a pójdziesz jutro do przychodni i mnie zarejestrujesz?
-No spoko.
-Tylko musisz pójść o 6:40...
-Że co do cholery?! O_O
-Bo widzisz w mojej przychodni mohery stoją już od 6:00 i czekają na otwarcie do 7:00, żeby pozajmować wszystkich lekarzy. Jeśli pójdziesz po 7:00, to mogę się dzisiaj nie załapać, a chyba potrzebuję antybiotyk. [kaszląc ciężko] Jeśli się uda to zarejestruj mnie ok. 14:00 do byle kogo, byle tylko mi ktoś coś przepisał.

6:30 jestem pod przychodnią. Temperatura -7st. C. Grudzień. Przede mną moherowa bojówka starych Grażyn i Januszy. Policzyłem dokładnie 22 osoby. Nikt nie kaszle, wszyscy stoją normalnie. Ja miałem problem ustać, bo miałem kontuzje kolana. "Co to #!$%@? jest za cyrk?!" - myślę sobie. W końcu przychodnia się otwiera. Uff... w końcu, bo mi dupę wymroziło. Starsi ludzie ponoć bardziej czują chłód, a jednak -7st. C ich nie zatrzymało w domach.

Czekam w kolejce. Za mną dochodzi kilku panów. I tu punkt kulminacyjny historii. Do przychodni wpada jakaś dziewuszka ok. 16 lat. Moje zmysły są trochę bardziej wyczulone i widzę, że dziewczę jest czymś przejęte, wystraszone. Ma lekko nerwowe ruchy. Podchodzi z boku kolejki do okienka i łamliwym głosem mówi, że jej mama zachorowała, a skończyły jej się przy okazji leki na coś-tam i w nocy miała jakiś atak, ale pogotowie nie mogło wydać tych konkretnych leków i że koniecznie prosi, aby ten, a ten lekarz mógł jej mamę przyjąć jak najszybciej, bo on jej przepisuje jakieś konkretne leki.
Pani w rejestracji szybko ogarnia sprawę:
-Aha... oczywiście proszę! Niech przyjdzie o 8:00 nawet poza kolejką, gdyby była. Powiadomię lekarza.

"Oho poważna sprawa... biedne dziecko całą noc stresów miało." - myślę.

W tym samym czasie moher drugi trzeci w kolejce wyjeżdża ze słowami:
-Ty gówniaro do kolejki! Młodzież to już nic do cholery szacunku do starszych nie ma.
-Starsi majo pierszeństwo!! (celowo z błędem).

Jakiś Janusz:
-Właśnie wypad z kolejki! ech... gówniary takiej nikt niczego nie nauczy...

Dziewczę białe jak ściana i ma strach w oczach.

Jak mnie strzeliła #!$%@?!

-To wy do #!$%@? nędzy jesteście katolikami?!! Gdzie wasze #!$%@? miłosierdzie?! Biedna dziewczyna ma nagłą sytuację z chorą mamą, sami słyszeliście, to niech ją zarejestruje! - ja.
-Dobrze Pan powiedział! hehe! - Pan za mną poklepując mnie po ramieniu.
-O! Co to za przeklinanie?! Ateista! Niewierzący! Bez kultury! - ludzie z tłumu.
-Przynajmniej #!$%@? z większym miłosierdziem do bliźniego od was!

A dziewuszka z głową w dół wyszła, nie oglądając się na nikogo.

Póki pokolenie PRL nie wyginie, tak będzie dalej wyglądał ten kraj. Kościół i bajki o miłosierdziu i zbawieniu jak widać nie są nikomu potrzebne, bo i tak nikt nie wyciąga z nich lekcji. To były 22 osoby myślące jak jeden twór. Nie jedna, nie dwie, nie trzy. 22 osoby psioczące i patrzące na mnie krzywo...

Dodam, że wierzę w boga, choć kościół omijam szerokim łukiem. Byłem w oazie nawet. Sekciarstwo i hipokryzja.
  • 14
@sezamus: Pochwalam też reakcję, ale niepotrzebnie tak wybuchłeś. Mogłeś inaczej to rozegrać, bardziej na spokojnie :) Wtedy i miałbyś większe "uderzenie" (wierz mi, spokojne argumenty to ostra kontra na takie buractwo), i ta dziewczyna by się trochę lepiej poczuła.
@zerozero7: wiem, że spokój i trzymanie ramy ma większą przebijalność, ale po prostu byłem niesamowicie #!$%@?. Tych ludzi miałem ochotę zabić na miejscu. Stoisz od świtu w mrozie w kolejce do lekarza dla potrzebującej, ledwo żywej osoby, bo te mohery zwyczajnie zatruwają i zwykłym ludziom i lekarzom życie. Gdy jesteś chory i masz gorączkę, to się okazuje, że nie ma Cię kto przyjąć, bo mohery mają listę problemów. I to biedne
@thewickerman88: Wśród ludzi starszych spokojnie można przyjąć, że 95% z nich to zagorzali katolicy. To oczym mówisz to wyjątki statystyczne. Zdecydowanie większe prawdopodobieństwo było, że te 22 osoby to katolicy, a nie ateiści.

@some_ONE: @zerozero7: W kraju, w którym ludzie w 92,2% deklarują się katolikami, a ludzie starsi są nimi w niemal 99% można chyba założyć, że człowiek obok to chrześcijanin, który powinien kierować się miłosierdziem? Te mohery słyszały
W kraju, w którym ludzie w 92,2% deklarują się katolikami, a ludzie starsi są nimi w niemal 99% można chyba założyć, że człowiek obok to chrześcijanin, który powinien kierować się miłosierdziem?


@sezamus: Można, ale nie ma sensu się nakręcać i dorabiać ideologie. Sporo ludzi jest tylko tradycyjnie religijnych
@ortofosforan ja bym zrobiła większość leków w formie czopków. Jedna, dwie kuracje i zaraz by się zmniejszyły kolejki "cienszko chorych!" emerytów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Twój pomysł jest, swoją drogą, również rewelacyjny w swej prostocie.