Wpis z mikrobloga

#neuroshimahex

Chociaż wielu traktuje Hexa jako abstrakcyjną, asymetryczną strategię to klimatu jest jednak w niej dużo i jest on nie tylko odwzorowywany przez ilustracje, ale sama mechanika czy styl poszczególnych armii odzwierciedla ich klimat w świecie Zasranych Stanów. I w tym momencie pojawiał się u mnie zgrzyt bo jak klimaciarz ma traktować moduły? Czy faktycznie powinniśmy wyobrazić sobie, że jakiś oficer krzyczy nam nad głową byśmy mocniej bili wroga, a co wtedy z taką matką?
Nie wiem jak odpowiedzieć na to pytanie, ale dla ciekawskich neuromaniaków jeden żeton na dziś, haker modułów - skoper.
Na załączonym obrazku macie trzy skopery wersja z NX 2.5 i 3.0 oraz postać z uniwersum Neuroshimy:

Skoper jest specjalistą od zwalczania zwiadowców Molocha, takich małych, wrednych, pozornie niegroźnych robocików, przeznaczonych do zbierania informacji. Robota niby podobna do Zabójców Maszyn, jednak tamci walczą głównie na pierwszej linii frontu, zaś Skoper działa przede wszystkim w osadach położonych dalej od Bestii. Jest to parszywa i niewdzięczna praca. Ciężki kawałek chleba. Jednak ma ona swoje pozytywy - rozbierając molochowe maszyny można wymontować z nich przydatne podzespoły na przykład detektor ruchu lub projektor holograficzny ...


Pobierz antros - #neuroshimahex 

Chociaż wielu traktuje Hexa jako abstrakcyjną, asymetrycz...
źródło: comment_I7KMLl5Byo8gtnDROIaCON98LhhUnQjY.jpg
  • 6
@antros Ja bardziej myślę o modułach jako o specjalnych obiektach/pomieszczeniach. W zależności od tego jaki to moduł to jako jakieś warsztaty, zbrojownie itp. Ewentualnie o jednostkach specjalnych tak jak przedstawiony skoper.
@phoe: to wpis dość niszowy, tylko dla fanów hexa, a nie planszówek ogólnie, a zresztą i tak już po czasie edycji,
no faktycznie z Gaussem mam problem chyba zacznę go nazywać nalot Gaussa :P