Wpis z mikrobloga

@ZohanTSW: W Gdańsku prawda? Za czasów studenckich gdy się szukało mieszkania to przewijało się ciągle takie mieszkanie z takimi wklejkami i napisem, że babka szuka ugodowego lokatora, który się dogaduje czy coś takiego. Ciarki mnie przechodziły jak widziałem to ogłoszenie i nigdy nie odważyłem się z ciekawości sprawdzić kto jest właścicielem....