[morsisko]

Cześć, mam pewien problem (a właściwie pytanie) czy istnieje jakiś fajny algorytm do wyznaczania prawdziwego dystansu pomiędzy dwoma punktami i na podchodzenie do nich? Chodzi o to że mam koordynaty potworka i swoje (gra jest w dwóch wymiarach) i teraz aby postać zaatakowała wymagany jest dystans 6 komórek pomiędzy nimi, dystans obliczam tak:
abs(mojex - xpotworka) + abs(mojey + ypotworka);
i teoretycznie to działa, z taką różnicą, że w grze oczywiście możemy atakować także na ukos, czyli jeżeli potwór będzie w odległości ukośnej 6 komórek, to mój kod pokaże, że dla niego to jest 12 komórek.
Sprawę podchodzenia do potworków w miarę rozwiązałem, jednak też nie do końca i pewnie okrężną drogą.
Jeśli komuś chcę się zerknąć to: http://pastebin.com/m7TYVJUz
Mam nadzieję że jest wystarczająco dużo komentarzy. :P
#programowanie #naukaprogramowania

[Wiktor426]

@morsisko: tak bo działanie to: sqrt((165-155)^2) +((50-80)^2)) - niepotrzebnie sqrt przy drugich współrzędnych

[morsisko]

@Wiktor426
A no tak, mój błąd ale wtedy i tak więcej nawiasów trzeba, powinno być chyba
sqrt(((165-155)^2) +((50-80)^2))) :D

[Irrichi]

@morsisko: Nie trzeba więcej nawiasów, wystarczy sqrt((165-155)^2 +((50-80)^2)

[devml]

@Irrichi: ło matko, wyeb ten sqrt.
sprawdzaj if ((dystansataku^2) >= (deltax^2 + delta_y^2)) ...
[edit], sry mialo byc do @morsisk missclick :)

[morsisko]

@devml: Zmienia to dużo w ogólnym rozrachunku? Pomiędzy tym sqrt a abs trochę różnicy jest. :P

[devml]

@morsisko: mnozenie jest bardzo szybkie, pierwiastkowanie to jedna z wolniejszych instrukcji, lepiej jej unikac :)

[morsisko]

@devml: Hmm, ale rezultat jest i tak praktycznie taki sam (nie licząc prędkości wykonywania) prawda?

[devml]

@morsisko: tak

[morsisko]

@devml: Ok, dzięki, tylko teraz przy porównywaniu odległości (wyznaczaniu najbliższego stwora) trzeba będzie operować na o wiele większych liczbach, więc jest też pewien minus. :P

[legolass]

@morsisko: Jeśli krok po skosie i po prostej liczysz tak samo to odległość to max(abs(x1-x2), abs(y1-y2)).

Ruch wtedy wygląda tak że idziesz po skosie aż zrównasz się z przeciwnikiem jedną ze współrzędnych, a potem idziesz do niego po prostej.

[morsisko]

@legolass: właśnie to robi ten mój algorytm z linku na "pastebinie", tylko że napisałem go sam i pewnie jest jakaś 100 razy czytelniejsza wersja :P

[legolass]

@morsisko: no to moja sprawdzenie chyba wygląda odrobinę czytelniej.

[morsisko]

@legolass: Ale nie chodzi o sprawdzenie tylko właśnie o poruszanie się do tego maksymalnego x/y i później korygowanie po prostej :P